Milik powrocił do gry po prawie miesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją. Pierwszego gola we wtorkowym meczu strzelił po błędzie bramkarza gości, Maartena Vandevoordta, który próbował kiwać się z dwoma rywalami, zamiast wybić piłkę przed siebie. Było to w trzeciej minucie. Druga bramka padła w 26. minucie, kiedy Polak wykorzystał dośrodkowanie z prawej strony Giovanniego di Lorenzo. Hat-tricka Milik skompletował w 38. minucie, pewnie trafiając do siatki po rzucie karnym podyktowanym za faul Vandevoordta na Jose Callejonie. To były pierwsze gole Polaka w tej edycji Ligi Mistrzów. 25-letni napastnik jedną połową wyrównał swoje najlepsze osiągnięcie w sezonie. W rozgrywkach 2016/17 zdobył bowiem trzy bramki w czterech meczach. Oczywiście wcześniej nie trafił też trzy razy do siatki w jednym pojedynku. Jego najlepszym wynikiem są dwa gole przeciwko Dynamu Kijów. Carlo Ancelotti, trener Napoli, zmienił Milika w 78. minucie, za Polaka wszedł Hirving Lozano. I jeszcze ciekawostka, hat-trick Milika jest najszybszym w Lidze Mistrzów od 2013 roku, kiedy Zlatan Ibrahimović miał na koncie trzy gole w meczu PSG - Anderlecht po 36 minutach.