Porównania Roberta Lewandowskiego i Lionela Messiego rozpoczęły się niemal trzy tygodnie temu, gdy "France Football" ogłosił, że tegoroczna gala "Złotej Piłki" nie odbędzie się. Fani piłki nożnej zaczęli się wówczas zastanawiać kto był najlepszym piłkarzem w bardzo specyficznym sezonie przerwanym przez pandemię koronawirusa. Mając na uwadze jedynie liczby - polski napastnik zdeklasował w tym roku konkurencję."Lewy" łącznie wystąpił w tym sezonie w 44 spotkaniach, podczas których wbił swoim rywalom aż 53 bramki. Polak był również bliski zdobycia statuetki "Złotego Buta", jednak ostatecznie trafiła ona do Ciro Immobile. - Messi spotka się ze swoim następcą w roli najlepszego piłkarza świata - Robertem Lewandowskim. On jest najlepszym zawodnikiem, a nie tylko napastnikiem - stwierdził niedawno Lothar Matthaeus, legenda Bayernu Monachium, w rozmowie z niemieckim "Bildem".- W tym momencie Robert Lewandowski jest najlepszym zawodnikiem na świecie. Oczywiście Messi to geniusz. Uwielbiam patrzeć na jego grę, od 10 lat utrzymuje się na najwyższym poziomie. "Lewy" w tym sezonie może jednak wszystko, wykorzystuje każdą sytuację, która mu się nadarza - powiedział legendarny napastnik Giovane Elber, również na łamach "Bilda".