Zobacz zapis relacji z meczu Galatasaray - Juventus Relacja z meczu Galatasaray - Juventus dla urządzeń mobilnych Wczoraj w 32. minucie meczu z powodu śnieżycy sędzia odesłał piłkarzy do szatni (wcześniej zarządził zmianę biało-czarnej piłki na pomarańczową). Na placu gry pojawiły się służby porządkowe. W ruch poszły łopaty, ale po dłuższej przerwie zdecydowano, że mecz zostanie dokończony w środę. Zanim sędzia Pedro Proenca zdecydował we wtorek o przerwaniu gry, częściej atakowali gospodarze, ale bliżsi zdobycia gola byli goście. W 16. minucie Carlos Tevez zagrał na prawe skrzydło do Arturo Vidala, ten dograł do Fernando Llorente, a snajper Juventusu minimalnie chybił z 10-12 metrów. Środowa "dogrywka" rozpoczęła się od 32. minuty. Arbiter wznowił grę rzutem sędziowskim, a na murawę wbiegł Emmanuel Eboue, który we wtorek, gdy przerywano grę, akurat znajdował się poza boiskiem. Warunki do gry w środę również były fatalne, ale zdecydowano się na dokończenie meczu. Piłkarze obu drużyn taplali się w błocie, dodatkowo padał deszcz ze śniegiem. Po kilku minutach drugiej połowy do ofensywy przeszli gospodarze i w 58. minucie mogli prowadzić. Gianluigi Buffon znakomicie obronił jednak chytry strzał Didiera Drogby, a nadbiegający Burak Yilmaz nie zdołał dobić piłki do bramki. Juventus mądrze się bronił i nic nie wskazywało, by gospodarze w trudnych warunkach byli w stanie zdobyć gola. Tymczasem w 85. minucie po zagraniu Umuta Buluta Didier Drogba zgrał piłkę, a Wesley Sneijder precyzyjnym strzałem przy słupku nie dał szans Buffonowi. Tureccy kibice oszaleli ze szczęścia. Galatasaray zagra w 1/8 finału Ligi Mistrzów, a "Stara Dama" przenosi się do Ligi Europejskiej. Mecz tych drużyn w LM w innym niż planowano terminie odbył się już po raz... trzeci. W 1998 roku spotkanie w Stambule przełożono o tydzień z powodu antywłoskich demonstracji, wywołanych odmową ekstradycji przez Rzym lidera kurdyjskich separatystów Abdullaha Ocalana. Natomiast w 2003 roku mecz nad Bosforem odwołano ze względu na ataki terrorystyczne i rozegrano tydzień później w Dortmundzie. Sprawdź sytuację w grupie B oraz pozostałych grupach Ligi Mistrzów!