Liga Mistrzów - sprawdź terminarz, wyniki oraz tabele! Mecz na słynnym "De Kuip" w Rotterdamie był szczególny dla fanów gospodarzy. Feyenoord wrócił do elitarnej Ligi Mistrzów po 15-letniej przerwie, ale pierwszego spotkania na pewno nie będzie wspominał najlepiej. "The Citizens" Pepa Guardioli urodzili sobie prawdziwy strzelecki festiwal. Już w 2. minucie Brada Jonesa zaskoczył John Stones. Rzut rożny krótko rozegrali David Silva i Kevin de Bruyne, a po wrzutce Hiszpana, angielski stoper wpakował piłkę do bramki rywala głową. Osiem minut później na listę strzelców wpisał się Sergio Aguero. Argentyńczyk wykorzystał precyzyjne podanie Kyle'a Walkera i silnym strzałem podwyższył prowadzenie "Obywateli". W 25. minucie po rozegraniu rzutu rożnego, Anglicy oddali kilka zablokowanych prób, aż w końcu piłka trafiła do Benjamina Mendy'ego, który huknął, ile sił w nodze. Do odbitej przez bramkarza Feyenoordu piłki dopadł Gabriel Jesus i wpakował ją do bramki. Sześć minut przed przerwą Manchester City zdobył czwartą bramkę, ale sędzia Szymon Marciniak nie uznał trafienia Fernandinho, dopatrując się spalonego Aguero, który, zdaniem Polaka, absorbował bramkarza. Niewiele ponad kwadrans po przerwie drużyna Guardioli podwyższyła prowadzenie. Gol był kopią trafienia na 1-0 - krótkie rozegranie rzutu rożnego i bramka głową Stonesa, który znów nie dał szans bramkarzowi. Feyenoord Rotterdam - Manchester City 0-4 (0-3) Bramki: John Stones (2.), (63.), Sergio Aguero (10.), Gabriel Jesus (25.) KK