Zobacz zapis relacji live z meczu FC Barcelona - Dynamo Kijów"Duma Katalonii" przez fazę grupową mknie jak na razie bez potknięcia. Trzy spotkania, komplet punktów, bramki 9-2. Triumf nad ekipą z Ukrainy był jednak tyleż zasłużony, co... szczęśliwy. Kijowianie wyszli na Camp Nou półprzytomni. Efekt? Po niespełna 10 minutach mogli przegrywać 0-3. Za początkową niesubordynację zapłacili najniższy wymiar kary - z rzutu karnego wynik spotkania otworzył Messi. Była dokładnie 4 minuta i 53 sekunda. To najszybszy gol zdobyty przez znakomitego Argentyńczyka z "jedenastki" w barwach Barcelony. Zaraz potem Pedri trafił w poprzeczkę, a do pustej bramki nie zdołał piłki skierować Griezmann. Niewiele zatem brakowało, a mecz mielibyśmy rozstrzygnięty już w jego początkowej fazie. Tymczasem losy spotkania ważyły się aż do końcowego gwizdka. Po zmianie stron do siatki trafił Tomasz Kędziora. Najwyżej wyskoczył do centry z rzutu rożnego i uderzył głową nie do obrony. Cieszył się jednak tylko przez krótką chwilę. Arbiter gola nie uznał, bowiem piłka opuściła wcześniej plac gry. "Barca" podwyższyła prowadzenie w 65. minucie. Futbolówka krążyła jak po sznurku: Messi - de Jong - Fati - Pique. Ten ostatni przyłożył głowę jak trzeba i było 2-0. Dziesięć minut później nadzieję na remis dał gościom najlepszy w ich ekipie Cygankow. Gdy ter Stegen wypluł piłkę przed siebie, wystarczyło wbić ją do bramki z najbliższej odległości. Niemiecki bramkarz należał jednak do bohaterów wieczoru. Popisał się kilkoma fantastycznymi interwencjami w sytuacjach sam na sam. Znakomicie po drugiej stronie spisywał się również Rusłan Neshcheret - 18-latek, który w seniorskiej piłce rozgrywał dopiero drugie spotkanie! UKi Liga Mistrzów - wyniki, tabele, strzelcy, terminarz fazy grupowej