Zobacz zapis tekstowej relacji na żywo Tutaj znajdziesz zapis relacji na żywo na urządzenia mobilne W sezonie 2015/16 Barcelona pokonała Romę 6-1 w fazie grupowej. Tym razem wygrała trochę niżej. Goście w środowym meczu musieli sobie radzić bez Radjy Nainggolana. Z kolei w ekipie Barcelony od pierwszego gwizdka zobaczyliśmy Lionela Messiego. Argentyńczyk z powodu urazu nie wystąpił w meczach towarzyskich swojej reprezentacji, a w ostatnim spotkaniu ligowym z Sevilla FC wszedł dopiero po przerwie. Messi przed meczem odebrał od Carlesa Puyola, byłego kapitana "Dumy Katalonii", specjalną nagrodę za 100 goli, które już strzelił w Lidze Mistrzów. Już w 10. minucie mieliśmy kontrowersyjną sytuację. Edin Dżeko przewrócił się w polu karnym, ale sędzia Danny Makkelie nie zareagował. W powtórkach telewizyjnych widać było, że Nelson Semedo trafił w nogę Bośniaka. Nie było to silne uderzenie, ale mogło przeszkodzić napastnikowi Romy. Obraz gry w pierwszej połowie był taki, jaki można było sobie wyobrazić. Barcelona atakowała, głównie pozycyjnie, ale robiła to w dość jednostajnym tempie. W 18. minucie gości uratował słupek. Ivan Rakitić dośrodkował w pole karne z rzutu rożnego, piłka wróciła jednak do niego i Chorwat uderzył z pola karnego, ale na przeszkodzie stanęło mu aluminium. Potem jeszcze dobijał Luis Suarez, ale przestrzelił. Z kolei w 29. minucie świetna kombinacja Messiego z Suarezem, Urugwajczyk oddał strzał, ale Alisson sparował piłkę na rzut rożny. Wreszcie nadeszła 38. minuta. Barcelona znowu popisała się kombinacją, która tym razem przyniosła jej prowadzenie. Rakitić podał do Messiego, który wymienił piłkę z Iniestą. Hiszpan mu ją zwracał, a chcący przeciąć podanie Daniele de Rossi wpakował futbolówkę do siatki. To już czwarty gol samobójczy na korzyść "Dumy Katalonii" w tym sezonie. Chwilę później tuż przed linią karnego został sfaulowany Lorenzo Pellegrini. Poszkodowany sam wykonał rzut wolny, ale trafił piłką w mur. Na początku drugiej połowy Roma stanęła przed szansą, ale Diego Perotti nie trafił w bramkę uderzając piłkę głową z kilku metrów. Chwilę później z narożnika pola karnego przymierzył Jordi Alba, Alisson miał kłopoty z opanowaniem piłki, dobijał niecelnie Suarez, ale Urugwajczyk był na pozycji spalonej. W 55. minucie Barcelona podwyższyła prowadzenie, choć piłkę do własnej bramki znowu skierował... piłkarz Romy. Gospodarze krótko rozegrali rzut rożny, Rakitić dośrodkował w pole karne, gdzie Kostas Manolas próbując wyprzedzić Samuela Umtitiego najpierw trafił piłką w słupek, a gdy ta wróciła, to znowu się odbiła od niego i tym razem wpadła już do siatki. Trzy minuty później było już 3-0. Wszystko zaczęło się od Messiego, który podprowadził piłkę pod pole karne Romy, podał zewnętrzną częścią stopy do Suareza. Urugwajczyk oddał strzał, który Alisson jeszcze odbił, ale dobitka Gerarda Pique z kilku metrów była już poza jego zasięgiem. Roma próbowała zdobyć przynajmniej honorową bramkę. W 76. minucie Perotti ruszył lewą stroną, podał do Kevina Strootmana, którego strzał po rykoszecie od Pique wyszedł na rzut rożny. Dwie minuty później Marc-Andre ter Stegen, który do tej pory nie miał nic do roboty, popełnił duży błąd. Niemiecki bramkarz wybijał piłkę w narożniku pola karnego, ale podał do rywala. Stephan El Shaarawy dośrodkował w pole karne, Gregoire Defrel przyjął piłkę, ale jego strzał obronił wracający ter Stegen. W 80. minucie w końcu gościom się udało zdobyć honorową bramkę. Perotti znalazł świetnym podaniem w polu karnym Dżeko, który, mimo asysty Alby, nie dał szans ter Stegenowi. Barcelona zdołała jednak strzelić jeszcze jednego gola. W 87. minucie z lewego skrzydła dośrodkował Denis Suarez, Maxime Gonalons odbił piłkę, a L. Suarez wykorzystał błąd rywala i posłał piłkę do siatki. Urugwajczyk przełamał się w Lidze Mistrzów po 13 miesiącach i pamiętnego meczu z PSG (6-1). Rewanż w Rzymie zaplanowano 10 kwietnia o 20.45. Paweł Pieprzyca FC Barcelona - AS Roma 4-1 (1-0) Bramki: Daniele de Rossi (38., samob.), Kostas Manolas (55., samob.), Gerard Pique (59.), Luis Suarez (87.) - Edin Dżeko (80.). Sędziował Danny Makkelie (Holandia).Zobacz zestaw par ćwierćfinałowych Ligi Mistrzów