<a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-S-liga-mistrzow-faza-grupowa-grupa-f,cid,636,rid,2628,gid,787,sort,I" target="_blank">Liga Mistrzów. Wyniki, tabele i statystyki - kliknij tutaj!</a> Pep Guardiola mocno zamieszał w składzie Bayernu przed meczem z Dinamem. W stosunku do ligowego starcia z Moenchengladbach (1-3) w wyjściowym składzie dokonał pięciu zmian. Zagrało kilku dublerów - od pierwszej minuty m.in. bramkarz Sven Ulreich czy skrzydłowy Julian Green. Od początku meczu w Zagrzebiu na murawie był też Robert Lewandowski, który jednak długo nie potrafił zagrozić bramce rywali. Bayern wymieniał jak zwykle dziesiątki podań, a Dinamo było ukryte za podwójną gardą, zaś w ataku ograniczało się do krótkich wypadów. Po jednym z nich El-Arbi Hillel Soudani wpadł w pole karne, ale uderzył prosto w dobrze ustawionego Ulreicha. Bramkarz Bayernu tuż przed przerwą miał spore kłopoty, bo po jednym z dośrodkowań źle obliczył lot piłki i niewiele brakowało, aby gracze Dinama skierowali ją do siatki. Gospodarze błędem Ulreicha byli jednak zaskoczeni nie mniej niż jego koledzy z drużyny. Dziesięć minut po rozpoczęciu drugiej połowy golkiper Bayernu ponownie był w opałach, ale tym razem zachował się doskonale. Po uderzeniu Juniora Fernandesa z ostrego kąta zdołał odbić piłkę na rzut rożny. Wydawało się, że Dinamo jest bliższe strzelenia gola, a tymczasem to Bayern po godzinie gry rozpoczął koncert. Najpierw Thomas Mueller dośrodkował idealnie na głowę Lewandowskiego, a ten "szczupakiem" skierował piłkę do siatki. Po chwili Polaka uruchomił prostopadłym podaniem Sebastian Rode, a "Lewy" z zimną krwią wykończył akcję. Dinamo dość szybko otrząsnęło się z szoku i miało nawet szansę na zdobycie kontaktowej bramki, ale po uderzeniu Josipa Pivaricia piłka uderzyła w poprzeczkę. W odpowiedzi Philipp Lahm wpadł w pole karne gospodarzy, ale trafił wprost w Eduardo. Znakomicie prezentował się też Lewandowski. Polak pomagał w rozegraniu piłki, a w 79. minucie był bliski strzelenia swojego trzeciego gola. Znowu dogrywał mu Rode, ale tym razem "Lewy" uderzył tuż obok słupka. W końcówce meczu Bayern miał idealną okazję na podwyższenie wyniku. Arturo Vidal został sfaulowany przez Eduardo, a sędzia podyktował rzut karny. Mueller z "wapna" strzelił jednak w słupek. W drugim meczu tej grupy Arsenal Londyn pokonał Olympiakos Pireus 3-0 i zapewnił sobie awans do 1/8 finału Ligi Mistrzów z drugiego miejsca. Dinamo Zagrzeb - Bayern Monachium 0-2 (0-0) Bramki: 0-1 Robert Lewandowski (63.) 0-2 Robert Lewandowski (65.) Dinamo: Eduardo - Pinto, Sigali, Taravel, Pivarić - Soudani, Rog (81. Pavicić), Goncalo, Antolić, Fernandes (74. Machado) - Corić (61. Pjaca). Bayern: Ulreich - Lahm, Martinez, Benatia (46. Boateng), Rafinha - Alonso, Rode, Kimmich - Green (63. Vidal), Lewandowski, Ribery (46. Mueller). Żółte kartki: Goncalo, Pivarić. Sędzia: Martin Stroembergsson (Szwecja). <a href="http://nazywo.interia.pl/relacja/lm-dinamo-zagrzeb-bayern-monachium,4337" target="_blank">Dinamo Zagrzeb - Bayern Monachium. Relacja na żywo - kliknij tutaj!</a> <a href="http://m.interia.pl/na-zywo/relacja/lm-dinamo-zagrzeb-bayern-monachium,id,4337" target="_blank">Dinamo Zagrzeb - Bayern. Relacja na urządzenia mobilne - kliknij tutaj!</a> Autor: Bartosz Barnaś