Był to pierwszy mecz rozegrany między tymi jedenastkami. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Jedyną kartkę w pierwszej połowie otrzymał Zeca z zespołu gości. Była to 24. minuta starcia. Pod koniec pierwszej połowy to piłkarze Crvena Zvezda otworzyli wynik. Na minutę przed zakończeniem pierwszej połowy bramkę zdobył Milan Pavkov. Asystę przy bramce zaliczył Mirko Ivanić. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Crvena Zvezda. Drugą połowę jedenastka Crvena Zvezda rozpoczęła w zmienionym składzie, za Milana Pavkova wszedł Richmond Boakye. W 50. minucie arbiter ukarał kartką Miloša Degenka, zawodnika Crvena Zvezda. W 64. minucie za Viktora Fischera wszedł Pep Mas. Chwilę później trener Crvena Zvezda postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w formację obronną i w 65. minucie zastąpił zmęczonego Milana Rodicia. Na boisko wszedł Jander, który miał za zadanie uspokoić grę w szeregach obronnych. Między 68. a 83. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki piłkarzom Crvena Zvezda. W 72. minucie Bryan Oviedo został zmieniony przez Pierre'a Bengtssona, co miało wzmocnić drużynę FC Kopenhaga. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Aleksę Vukanović na Ela Ben Nabouhane'a. W 84. minucie gola wyrównującego strzelił z karnego Jonas Older. Na trzy minuty przed zakończeniem pojedynku kartkę dostał El Ben Nabouhane z Crvena Zvezda. Chwilę później trener FC Kopenhaga postanowił bronić wyniku. W 88. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Carla Holsego wszedł Karlo Bartolec, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi FC Kopenhaga utrzymać remis. W doliczonej pierwszej minucie meczu kartkę dostał Sten Grytebust, piłkarz gości. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 1-1. Arbiter przyznał pięć żółtych kartek zawodnikom gospodarzy, a piłkarzom FC Kopenhaga wręczył dwie. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. To był dopiero pierwszy mecz w tej rundzie rozgrywek. Obie drużyny spotkają się w rewanżu, który odbędzie się 13 sierpnia w Kopenhadze. Pierwszy mecz zakończył się remisem, ale to goście strzelali gole na wyjeździe i to oni w rewanżu będą w nieco lepszej pozycji wyjściowej.