Informacja o pierwszym pozytywnym teście na obecność koronawirusa u Cristiano Ronaldo pojawiła się w mediach 13 października, podczas zgrupowania reprezentacji. Portugalczyk został odizolowany od reszty drużyny i nie mógł wystąpić w starciu przeciwko Szwecji. Szkoleniowiec reprezentacji Portugalii Fernando Santos zdradził, że CR7 na szczęście przechodzi zakażenie bezobjawowo i czuje się dobrze. Piłkarz zamieścił również nagranie za pośrednictwem mediów społecznościowych, na których pokazuje swój trening. Łagodny przebieg choroby miał dawać nadzieję, że Ronaldo szybko się wykuruje i będzie w stanie zagrać w meczu przeciwko Barcelonie. Jak poinformowała jednak "La Gazzetta dello Sport" kolejne testy wykazały, że Portugalczyk nadal jest zakażony i pozostaje w izolacji domowej. Starcie byłoby szansą na zobaczenie legendarnej boiskowej rywalizacji na linii Ronaldo - Lionel Messi. Na kolejne spotkanie z udziałem obu piłkarzy trzeba będzie jednak jeszcze poczekać. Zobacz więcej informacji o Lidze Mistrzów PA