Był to pierwszy mecz rozegrany między tymi zespołami. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Slavii Praga w 28. minucie spotkania, gdy Lukáš Masopust strzelił pierwszego gola. Asystę zanotował Nicolae Stanciu. Między 31. a 45. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom CFR Kluż i jedną drużynie przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Slavii Praga. Na drugą połowę drużyna CFR Kluż wyszła w zmienionym składzie, za Mariusa Țucudeana wszedł Mario Rondón. W 64. minucie Ibrahim Traore został zmieniony przez Aleksa Krála. W 68. minucie w zespole Slavii Praga doszło do zmiany. Milan Szkoda wszedł za Micka van Burena. Na 20 minut przed zakończeniem drugiej połowy kartkę dostał Andrei Burcă, zawodnik gospodarzy. Chwilę później trener CFR Kluż postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 72. minucie zastąpił zmęczonego Luísa Aurélia. Na boisko wszedł Constantin Păun, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W 79. minucie sędzia wskazał na wapno, jednak bramkarz wykazał się świetną interwencją i obronił strzał przeciwnika. Niewykorzystany karny na pewno nie pomógł drużynie w odbudowywaniu morale. Chwilę później trener Slavii Praga postanowił bronić wyniku. W 84. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Lukáša Masopusta wszedł Tomáš Holeš, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce Slavii Praga utrzymać prowadzenie. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Slavia Praga: Tomášowi Součekowi w 87. minucie i Milanowi Szkodzie w drugiej minucie doliczonego czasu starcia. W 87. minucie w zespole CFR Kluż doszło do zmiany. Ovidiu Hoban wszedł za Mihaiego Bordeianu. W drugiej połowie nie padły bramki. Należy odnotować rewelacyjną skuteczność jedenastki Slavii Praga, która potrzebowała tylko dwóch celnych strzałów, żeby pokonać bramkarza rywali. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Sędzia w pierwszej połowie przyznał dwie żółte kartki piłkarzom CFR Kluż, natomiast w drugiej jedną. Zawodnicy gości dostali w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, a w drugiej jedną więcej. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. To był dopiero pierwszy mecz w tej rundzie rozgrywek. Obie drużyny spotkają się w rewanżu, który odbędzie się 28 sierpnia w Pradze. Strata CFR Kluż wciąż jest do odrobienia.