"Niech żyje Liga Mistrzów" - pisało pięć tygodni temu "El Mundo Deportivo". Kataloński dziennik poświęcający większość uwagi Barcelonie, liczył na to, że europejskie rozgrywki zmobilizują graczy Ronalda Koemana. Rywalizacja w Champions League w XXI wieku stworzyła potęgę klubu. Cztery triumfy w rozgrywkach i wiele niezapomnianych meczów, które przeszły do historii. W większości postacią numer 1 był Leo Messi. Wszystkie skróty Ligi Mistrzów online w Interia Sport - ZOBACZ! Barcelona - Dynamo. Gra o przetrwanie Latem Messi wyjechał do Paryża. W ostatnich pięciu sezonach przeżył w Lidze Mistrzów same rozczarowania. Numer 10 po Argentyńczyku odziedziczył nastoletni Ansu Fati - kolejny wychowanek szkółki La Masia kreowany na gwiazdę. Kontuzja łąkotki i cztery operacje zabrały mu poprzedni sezon. Teraz wraca do gry budząc olbrzymie nadzieje. W meczu z Bayernem na Camp Nou 14 września jeszcze nie zagrał. Media w Katalonii zapowiadały to spotkanie jako sprawdzian: ile drużynie bez Messiego brakuje do europejskiego topu. Po porażce 0-3 zapanowała depresja. Drużyna Koemana przypominała na boisku grupę rozbitków. To samo powtórzyło się w Lizbonie 29 września. Ansu Fati wszedł przy stanie 0-1, zaraz po tym Barcelona straciła gola na 0-2, a potem jeszcze na 0-3. Czy można było sobie wyobrazić większy koszmar niż wejście w Ligę Mistrzów bez gola i punktu w dwóch meczach? To się Barcy nie przytrafiło nigdy wcześniej. W 2000. roku klub z Katalonii ostatni raz odpadł w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Dziś musi wygrać z Dynamem Kijów Tomasza Kędziory, by po 21 latach uniknąć powtórki. W niedzielnym meczu ligowym z Valencią Ansu Fati zdobył gola i zaliczył asystę. Czy nastoletni organizm, po 10 miesiącach przerwy w grze, wytrzyma taki maraton? Media z Katalonii sugerują, że Koeman posadzi dziś nastolatka na ławkę, żeby był gotowy na niedzielny klasyk z Realem Madryt w lidze hiszpańskiej. W podstawowym składzie przeciw Dynamo zagra wracający do zdrowia Philippe Coutinho? Fati pojawi się na boisku, gdyby coś szło nie tak? Barcelona - Dynamo. Dziura w defensywie Katalończyków Największy problem Koeman ma ze stoperami. Eric Garcia dostał w Lizbonie czerwoną kartkę. Uraz leczy wychowanek Ronald Araujo. Obok Gerarda Pique na środku obrony zagra dziś Clement Lenglet? W tym sezonie Francuz wystąpił raz w podstawowej jedenastce. 5 listopada 1997 roku Dynamo Kijów pokonało Barcelonę na Camp Nou 4-0. To wspomnienie związane z rywalem z Ukrainy prześladuje Katalończyków do dzisiaj. W zespole Louisa van Gaala grali wtedy Rivaldo i Luis Figo. Hat tricka do przerwy zdobył Andrij Szewczenko, a Serhij Rebrow spuentował klęskę Barcelony. Dziś trenerem zespołu z Katalonii także jest Holender. Wyniki, tabele i terminarz Ligi Mistrzów znajdziesz tutaj!"Barcelona gra ze stryczkiem wokół szyi" - pisze dziennik "El Pais". Zwycięstwo na Camp Nou byłoby odbiciem się od dna. Potem zespół Koemana musiałby wygrać rewanż w Kijowie i pokonać Benficę licząc, że Bayern dwa razy ogra Portugalczyków. Bardzo dużo warunków do spełnienia, by Barcelona znalazła się w 1/8 finału Ligi Mistrzów. Jest to realne tylko wtedy, gdyby w grze zespołu nastąpił przełom. W niedzielę przeciw Valencii były symptomy poprawy. Mistrzowie Ukrainy je zweryfikują. Czy tak samo bezlitośnie jak zrobiły to Bayern i Benfica? Gdzie oglądać mecze Barcelony? Transmisja meczu Barcelona - Dynamo Kijów w Lidze Mistrzów dziś od 18,35 w Polsat Sport Premium 1. W niedzielę El Clasico Barcelona - Real Madryt. Transmisja w Eleven Sports 1 o 16.10, studio wystartuje o 12.00.Dariusz Wołowski ZOBACZ TEŻ: Dwa finały Realu MadrytNowy anioł budzi Barcelonę przed El ClasicoReal rozbił Szachtara w Kojowie