<a href="https://nazywo.interia.pl/relacja/lm-atalanta-valencia,5917" target="_blank">Zapis relacji na żywo z meczu Atalanta - Valencia - kliknij TUTAJ!</a> <a href="http://m.interia.pl/na-zywo/relacja/lm-atalanta-valencia,id,5917" target="_blank">Zapis relacji na żywo z meczu Atalanta - Valencia dostosowanej do urządzeń mobilnych - kliknij TUTAJ!</a> Ze względu na remont stadionu ekipa z Bergamo musi rozgrywać swoje mecze Ligi Mistrzów na mediolańskim San Siro. Przed spotkaniem piłkarze Valencii byli oburzeni stanem murawy na legendarnym włoskim obiekcie. Klub złożył nawet skargę do UEFA. Po końcowym gwizdku sędziego Michaela Olivera podopieczni Alberta Celadesa mogli mieć jednak żal tylko do siebie. Mecz rozpoczął się od serii faulów i twardej gry w środkowej strefie boiska. Już w ósmej minucie gospodarze dali jednak swoim rywalom pierwsze i zarazem ostatnie ostrzeżenie. Mario Paszalić wbiegł samotnie w pole karne "Nietoperzy" i mocno uderzył w stronę górnego rogu bramki. Jaume Domenech zdołał jednak sparować piłkę na rzut rożny, popisując się kapitalną robinsonadą. Hiszpański golkiper był jednak bezradny kilka minut później, gdy Hans Hateboer wpakował piłkę do jego bramki z kilku metrów. Błyskotliwą asystę zaliczył Alejandro Gomez, Jose Luis Gaya nie nadążył za rywalem i mieliśmy już 1-0! Valencia przebudziła się na kwadrans przed końcem pierwszej połowy. Najpierw Ferran Torres obił słupek, później Eliaquim Mangala był bliski posłania do siatki piłki kopniętej przez Goncalo Guedesa. Ostatnie słowo należało jednak do Atalanty, a dokładnie do Josipa Iliczicia. Słoweniec huknął z linii pola karnego wprost w górny róg bramki i Domenech ponownie nie miał nic do powodzenia, a Włosi zeszli do szatni z dwubramkową przewagą. Hiszpanie zdawali się być przybici, nie było w nich widać sportowej złości i zadziorności, co skrzętnie wykorzystali piłkarze z Bergamo. Najpierw przepięknym trafieniem popisał się Remo Freuler, potem po kilkudziesięciometrowym, samotnym rajdzie z dubletu mógł się cieszyć Hateboer. Po chwili na murawie pojawił się Denis Czeryszew, zastępując Guedesa. Rosjanin zaliczył wejście smoka, niemal natychmiast zdobywając bramkę honorową. Po chwili mógł ponownie cieszyć się z gola, ale przegrał pojedynek oko w oko z golkiperem Valencii. W końcówce "Nietoperze" ruszyły do ataku z większą niż do tej pory werwą, lecz nie zdołały już zmniejszyć rozmiarów porażki. Atalanta uda się więc na rewanż do Hiszpanii ze sporą zaliczką. Mecz na Estadio Mestalla zaplanowano na 10 marca. Tomasz Brożek <a href="https://wyniki.interia.pl/rozgrywki-P-liga-mistrzow-1-8-finalu,cid,636,rid,3928,sort,I" target="_blank">Liga Mistrzów. Pary i terminarz 1/8 finału</a> Atalanta Bergamo - Valencia CF 4:1 (2:0) Bramki: 1-0 Hateboer (16.), 2-0 Josip Ilicic (42.), 3-0 Freuler (57.), 4-0 Hateboer (63.) 4-1 Czeryszew (66.) Sędzia: Michael Oliver (Anglia)