Bayern wygrał w zakończonej edycji Champions League wszystkie 11 spotkań. To oznacza, że powinien dostać od UEFA premię w wysokości 115,69 mln euro. O ile kwota ta nie zostanie obniżona z powodu kryzysu związanego z pandemią koronawirusa. Do tego należy jeszcze doliczyć premie za tzw. Marktpool, a także dochód za trzy mecze grupowe rozegrane przy pełnych trybunach. Sam triumf w finale jest warty 19 mln euro. Teraz piłkarze Bayernu, w tym kapitan reprezentacji Polski Robert Lewandowski, dostali 14 dni wolnego. Pierwszy mecz po przerwie rozegrają 11 września - w pierwszej rundzie Pucharu Niemiec zmierzą się z FC Dueren. Tydzień później rozpoczyna się już Bundesliga, a na otwarcie obrońcy tytułu spotkają się z Schalke Gelsenkirchen. We wrześniu czekają piłkarzy z Monachium dwa finały - 24 września w Budapeszcie o Superpuchar UEFA. Rywalem będzie zwycięzca Ligi Europejskiej - FC Sevilla. Sześć dni później o Superpuchar Niemiec, gdzie zmierzą się z Borussią Dortmund.