- Detale decydowały, jak zawsze w piłce. Mecz był fantastyczny. Taktycznie zagraliśmy perfekcyjnie - powiedział po meczu na antenie Canal Plus Lewandowski. - Real nie radził sobie z nami i nie miał pomysłu, jak się przeciwstawić naszym atakom - dodał napastnik Borussii. - Walczyliśmy do końca, by doprowadzić do dogrywki. W pierwszej połowie Polak starł się z Sergio Ramosem. - Łokciem dostałem, ale czy ja faulowałem, to nie wiem - skomentował reprezentant Polski. - Mieliśmy sytuacje i tylko od nas zależało, że nie gramy dalej. Nie mamy pretensji do Henricha Mchitarjana za zmarnowane setki - zapewnił Lewandowski. Czy w środę jego nowy klub, Bayern Monachium wyeliminuje Manchester United? - Bayern gra u siebie, więc ma większe szanse, ale Manchester potrafi bronić - powiedział "Lewy". Łukasz Piszczek także odczuwa "niedosyt, ponieważ mogliśmy dokonać czegoś niebywałego. Później na pewno przyjdzie refleksja, że naszej drużyny nie wolno skreślać". - Rzut karny? Dostałem piłką w rękę. Nie mam pretensji do sędziego - powiedział Piszczek - Dało się wyczuć zdenerwowanie u przeciwnika. W pierwszej połowie chyba nas zlekceważyli - skomentował Polak.