Piłkarscy kibice na świecie oczywiście nie mieliby nic przeciwko takim atrakcyjnym konfrontacjom, co innego natomiast myślą piłkarze najsilniejszych włoskich klubów. "Jeśli miałbym wybierać, to wolałbym uniknąć Barcelonę - bowiem jej piłkarze znajdują się teraz w znakomitej formie - a także Real Madryt i Manchester United. Przede wszystkim jednak nie chcielibyśmy grać z katalońskim zespołem" - podkreślił na łamach dziennika "Marca" Alessandro Del Piero, napastnik Juventusu. Zdanie Del Piero podziela pomocnik Interu Mediolan, Alvaro Recoba. "Pragnąłbym uniknąć w tej fazie rozgrywek gry z Barceloną, która z możliwych naszych rywali jest obecnie w najlepszej formie. Byłoby natomiast super, jeśli musielibyśmy przyjechać do Madrytu, bowiem Real nie jest obecnie tak silną drużyną jak w poprzednich latach" - wyznał na łamach "El Mundo Deportivo" Urugwajczyk. Optymistyczny nastrój przed losowaniem panuje chyba tylko w obozie Barcelony. "Jeśli chcemy wygrać Champions League nie możemy bać się żadnego z rywali" - deklaruje Portugalczyk Deco, któremu wtóruje Xavi. "Jest wiele silnych drużyn i wszyscy chcą być najlepsi. Jakikolwiek rywal nam zostanie przydzielony, to mogą być trudne spotkania. Trzeba tylko grać "z głową" i będzie dobrze" - wyjaśnił Xavi. Zobacz wyniki i tabele Ligi Mistrzów.