Obie drużyny grały dotychczas ze sobą tylko raz. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem jedenastki Legii. Od pierwszych minut drużyna Legii zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony zespołu Fka Bodo/Glimt była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Legii w 40. minucie spotkania, gdy Luquinhas strzelił pierwszego gola. To już trzecie trafienie tego piłkarz w sezonie. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Legii. W 58. minucie sędzia ukarał kartką Bartosza Kapustkę, zawodnika gospodarzy. W 60. minucie Erik Botheim został zastąpiony przez Lasse Selvåga. W tej samej minucie w drużynie Fka Bodo/Glimt doszło do zmiany. Sigurd Kvile wszedł za Brede'a Moego. Trener Fka Bodo/Glimt postanowił zagrać agresywniej. W tej samej minucie zmienił pomocnika Hugona Vetlesena i na pole gry wprowadził napastnika Sebastiana Tounektiego. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. Od 72 minuty boisko opuścili zawodnicy Legii: Bartosz Kapustka, Josip Juranović, Mahir Emreli, na ich miejsce weszli: Rafael Lopes, Mattias Johansson, Tomasz Pekhart. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Pernambuca, Sondre'a Brunstada zajęli: Axel Lindahl, Elias Kristoffersen. W 80. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Filipa Mladenovicia z Legii, a w 82. minucie Sebastiana Tounektiego z drużyny przeciwnej. W ostatnich minutach spotkania na murawie stadionu emocje piłkarzy dorównywały tym na trybunach. W czwartej minucie doliczonego czasu gry wynik na 2-0 podwyższył Tomasz Pekhart. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 2-0. Piłkarze gospodarzy obejrzeli w meczu dwie żółte kartki, a ich przeciwnicy jedną. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast jedenastka Fka Bodo/Glimt w drugiej połowie wymieniła pięciu zawodników.