Era katarskich szejków w drużynie PSG rozpoczęła się w 2011 roku. Od tego roku rokrocznie w paryski klub pompowane są olbrzymie pieniądze, za które ściągane są największe gwiazdy futbolu, jak Neymar, Mbappe czy Leo Messi. Nadrzędny cel francuskiej ekipy - triumf w Lidze Mistrzów - wciąż nie został jednak zrealizowany. Sprawdź również: Liga Mistrzów. Bayern Monachium walczy w hicie z PSG, a tu Robert Lewandowski "ogłasza"! Zaskakujący ruch Polaka Najbliżej szczęścia PSG było w 2020 roku, gdy awansowało do wielkiego finału. Górą był jednak wówczas Bayern Monachium, w którym występował jeszcze kapitan reprezentacji Polski - Robert Lewandowski. Zobacz także: Niewiarygodny popis Roberta Lewandowskiego! Polak kompletnie zdemolował rywali Liga Mistrzów: Bayern Monachium - PSG. "Krwawy" transparent na trybunach Allianz Areny Tym razem obie ekipy spotykają się już na etapie 1/8 finału Ligi Mistrzów. W pierwszym meczu - rozegranym na Parc des Princes - górą był Bayern Monachium. Kibice ostrzyli sobie wówczas zęby na widowiskową wymianę ciosów, a tymczasem w całym spotkaniu padła tylko jedna bramka. Strzelił ją... wychowanek PSG - Kingsley Coman. Jak zauważył francuski dziennikarz Loic Tanzi, fani mistrza Niemiec podczas rewanżowego meczu na Allianz Arenie wywiesili dość niecodzienny transparent, przedstawiający... rękę z logo PSG, odrąbaną tasakiem. "Nasz rzeźnik przetnie długą rękę Kataru" - głosi dodany podpis. Trener Bayernu Monachium Julian Nagelsmann ma plan na to, jak jego zespół powinien zagrać w meczu z PSG, by wywalczyć awans. - Nie będziemy myśleć tylko o obronie, zobaczymy, co się stanie w meczu. Leo Messi i Kylian Mbappe to jeden z najlepszych duetów na świecie. Nie jest łatwo bronić w starciu z nimi. Kylian Mbappe szuka sprintów za defensywę przeciwnika, podczas gdy Leo Messi próbuje mu podać piłkę. (...) Ważne jest, by zatrzymać Leo Messiego. Do tego musimy unikać długiego czasu na doprowadzenie do porządku. Musimy mieć jak najmniejszą przestrzeń za linią obrony. PSG ma wyraźną charakterystykę gry, w której możemy wykorzystać pewne zachowania. Pojawia się też niebezpieczeństwo związane z kontratakami, jeśli źle do tego podejdziemy - zapowiedział niemiecki szkoleniowiec.