Urazu głowy Son Heung-min nabawił się we wtorkowym spotkaniu Ligi Mistrzów z Olympique Marsylia, który "Koguty" dzięki bramce w doliczonym czasie gry wygrały 2:1 i awansowały do 1/8 finału. Koreańczyk opuścił boisko już w pierwszej połowie po tym, jak został trafiony w twarz łokciem przez Chancela Mbembę. "Piłkarz przejdzie operację ustabilizowania złamanej kości lewego oczodołu i po niej rozpocznie z naszym sztabem medycznym rehabilitację" - przekazał londyński klub. W oświadczeniu nie było żadnej wzmianki o rozpoczynającym się 20 listopada mundialu w Katarze. Koszmar piłkarza z Korei. Czuje się jednak dobrze Cristian Stellini, asystent zawieszonego trenera Tottenhamu Antonio Contego, powiedział na konferencji prasowej, że koreański piłkarz czuje się dobrze i w szatni świętował z kolegami wygraną oraz awans do fazy pucharowej Champions League. Korea Płd. pierwsze spotkanie w MŚ rozegra 24 listopada z Urugwajem, a później jej rywalami w grupie H będą jeszcze Portugalia i Ghana. 30-letni Son dotychczas zaliczył 106 występów w narodowych barwach i uzyskał 35 goli. CZYTAJ TAKŻE: Piłkarze Tottenhamu Hotspur obudzeni w środku nocy 29 maja 2021 roku Belg Kevin de Bruyne z Manchesteru City doznał podobnej kontuzji w finale Ligi Mistrzów z Chelsea Londyn (0:1), a 17 czerwca, czyli 19 dni później, zagrał w drugim meczu swojej drużyny w mistrzostwach Europy. Koreańczyk urazu nabawił się dokładnie 23 dni przed inauguracyjnym meczem swojej reprezentacji w turnieju w Katarze. Son na pewno opuści dwa pozostałe do mundialowej przerwy pojedynki w Premier League z Liverpoolem i Leeds United. Zobacz końcowe tabele Ligi Mistrzów W jakim języku nie śpiewa się hymnu Ligi Mistrzów? [GRA NAWROTA o finałach Ligi Mistrzów]