Materiał zawiera linki partnerów reklamowych. Nie tylko starcie dwóch rewelacyjnych napastników - Victora Osimhena i Randala Kolo Muaniego mogło rozgrzewać we wtorkowy wieczór polskich kibiców. Ci z pewnością liczyli na jak najlepszy występ Piotra Zielińskiego. Nasz pomocnik szansę na zdobycie bramki mógł mieć już na początku spotkania. W 2. minucie meczu przepuścił piłkę w polu karnym, choć wydawało się, że mógł "zabrać się" z nią i uderzyć. A może brakło jednak celniejszego podania od kolegi? Grające na wyjeździe Napoli błyskawicznie postanowiło narzucić Eintrachtowi swoje warunki gry, zdecydowanie dłużej utrzymując się przy piłce i prowadząc grę. Gospodarze przed przerwą groźnie zaatakowali właściwie tylko raz. Jesper Lindstroem przedarł się prawą stroną w pole karne, a później Kolo Muani po efektownym dryblingu uderzył płasko tuż obok bramki Alexa Mereta. Poza tym Eintracht ograniczał się do defensywy, lecz czynił to skutecznie jedynie przez pierwsze pół godziny gry. Po tym czasie gościom z Neapolu udało się przełamać defensywę rywala. Niewykorzystany karny Kwaracchelii Mocnym sygnałem ostrzegawczym była akcja po której Hirving Lozano urwał się obrońcom i uderzył w słupek bramki Eintrachtu. Odbitą piłkę przejął Buta, lecz zbyt długo zwlekał z wybiciem piłki i dał się zaskoczyć Osimhenowi. Chcąc wybić piłkę, kopnął w nogę rywala i Napoli otrzymało w prezencie rzut karny. Do piłki na jedenastym metrze podszedł Chwicza Kwaracchelia. Uderzył płasko w swój lewy róg, lecz tam na piłkę czekał już Kevin Trapp! Niemiecki bramkarz obronił "jedenastkę". Gol Osimhena i powtórka ze spalonego! Mimo niewykorzystania karnego Napoli ewidentnie poczuło krew i ruszyło odważnie na przeciwnika. To sprawiło, że już za chwilę goście otworzyli wynik meczu. Znów na prawej stronie urwał się Lozano, dośrodkowując do Osimhena. Ten nie mógł się pomylić. Napastnik Napoli zdobył już 20. bramkę w tym sezonie! W tym momencie Eintracht był posłany na deski. Nie minęły dwie minuty, a po błędzie obrońcy Napoli powtórzyło akcję bramkową - Lozano dośrodkował, Osimhen strzelił, a piłka zatrzepotała w siatce! Tym razem niemiecką ekipę uratowała jednak chorągiewka arbitra liniowego i spalony Osimhena. Kolo Muani wyleciał z boiska, Di Lorenzo dobił rywala Sytuacja Eintrachtu już w tym momencie wydawała się trudna, a jeszcze bardziej skomplikowała się w 58. minucie. W akcji ofensywnej piłka uciekła Kolo Muaniemu, a Francuz próbował ją ratować, dopadając do futbolówki ułamek sekundy za późno. Zdążył kopnąć ją już Anguissa, a rozpędzony Kolo Muani z impetem stanął na jego stopie. Reakcja sędziego był bezlitosna - czerwona kartka dla francuskiego napastnika Eintrachtu! Drużyna z Frankfurtu grając w dziesiątkę przetrwała bez straty gola zaledwie siedem minut. Akcję Napoli napędził Piotr Zieliński, a prawdziwy popis dali w polu karnym Kwaracchelia oraz Giovanni Di Lorenzo. Skrzydłowy widowiskowo wyłożył piłkę piętą prawemu obrońcy, a ten lewą nogą uderzył płasko przy dalszym słupku. Piłka wpadła do bramki, 2-0! Wynik spotkania do końca meczu nie uległ zmianie i Napoli jest w doskonałej sytuacji przed rewanżowym starciem. Dziś obie ekipy dzieliła różnica klas. Włosi mogli dziś nawet wygrać wyżej, lecz wciąż potrzebują przypieczętowania awansu w drugim spotkaniu. Liga Mistrzów 2022/23. Gdzie oglądać? Transmisje w tv i online stream na żywo Wszystkie mecze Ligi Mistrzów w sezonie 2022/23 można oglądać w tv na sportowych kanałach Polsatu. Transmisje spotkań LM dostępne również online stream na żywo na Polsat Box Go. Ligę Mistrzów można obejrzeć również na urządzeniach mobilnych. Wyniki LIVE można śledzić w Interia Sport. Materiał zawierał linki partnerów reklamowych.