Materiał zawiera linki partnerów reklamowych. Rangers to finaliści ostatniej edycji Ligi Europy (przegrali w meczu o tytuł z Eintrachtem Frankfurt dopiero w konkursie "jedenastek"). Do fazy grupowej tegorocznej Ligi Mistrzów przebijali się przez eliminacje, w których odprawili Royal Union Saint-Gilloise (0:2 i 3:0) oraz PSV Eindhoven (2:2 i 1:0). Antyrekord Ligi Mistrzów! Niechlubny wyczyn faktem W grupie los przydzielił szkockiej drużynie wymagających rywali. Byli nimi Ajax Amsterdam, Liverpool FC i SSC Napoli. Mimo to wydawać się mogło, że będzie ona w stanie włączyć się do rywalizacji o co najmniej trzecie miejsce, dające prawo gry w Lidze Europy. Jak pokazał czas - takie przewidywania okazały się błędne. Szkoci zaczęli zmagania od wyjazdowej porażki 0:4 z drużyną z Holandii. W kolejnych spotkaniach było równie słabo: ulegli 0:3 Napoli i 0:2 Liverpoolowi. Na półmetku zmagań mieli więc bilans 0:9. Jak się miało okazać - potem było jeszcze gorzej. Rewanż z "The Reds" zakończył się klęską 1:7, tym bardziej bolesną, że odniesioną przed własną publiką. Dwa ostatnie starcia także zakończyły się porażkami - 0:3 z Napoli i 1:3 z Ajaksem. Tym samym Rangers zakończyli rywalizację w grupie z zerowym dorobkiem punktowym i katastrofalnym bilansem bramek 2:22. Zobacz tabelę grupy A, w której rywalizowali Rangers Jak się okazuje - jest to antyrekord Ligi Mistrzów. Dotąd najgorzej w fazie grupowej spisała się drużyna Dinama Zagrzeb. W sezonie 2011/12, rywalizując w grupie z Realem Madryt, Olympique Lyon i Ajaksem przegrała komplet starć, kończąc z bilansem 3:22. Oglądaj Ligę Mistrzów w Polsat Box Go! Materiał zawierał linki partnerów reklamowych.