Wynik tego dwumeczu w dużej mierze rozstrzygnął się w pierwszym spotkaniu na Anfield. Real Madryt pokonał wówczas gospodarzy aż 5:2 i sprawił, że zadanie Liverpoolu na Santiago Bernabeu było piekielnie trudne. Jak się okazało, w tym sezonie Liverpool był za słaby, by chociaż raz nie przegrać z "Królewskimi". Rewanż zakończył się zwycięstwem zespołu Hiszpanii - jedynego gola w tym meczu zdobył Karim Benzema. Klopp na konferencji pomeczowej nie szukał wymówek Dla niemieckiego szkoleniowca "The Reds" bieżący sezon jest najgorszym od wielu lat. Zaczęło się dobrze, bo od zdobycia Tarczy Wspólnoty po meczu z Manchesterem City, ale później było już tylko gorzej. Liverpool szybko odpadł z walki o mistrzostwo Anglii i te rozgrywki zakończy już bez zdobycia kolejnych trofeów. Nie bez znaczenia była tu jednak plaga kontuzji, która nawiedziła zespół szczególnie liniach ataku i pomocy. Jurgen Klopp po odpadnięciu z Ligi Mistrzów nie silił się na szukanie wytłumaczeń dla swojej klęski. Tym razem Niemiec po prostu oddał rywalowi, że był lepszy i zasłużył na swoje zwycięstwo. - 2:5 to nie był dobry wynik na rewanż. Jeśli chcesz awansować do kolejnej rundy, potrzebujesz naprawdę wyjątkowego meczu. A my dziś nie mogliśmy takiego rozegrać - podsumował Klopp. - Mecz momentami był otwarty, ale Real miał lepsze sytuacje, Alisson musiał wykonać dwie świetne parady. Ostatecznie gol dla Realu był dla nas gwoździem do trumny, ale oczywiście nie był już decydujący - dodał Niemiec. - Lepszy zespół awansował dalej. Musimy to przyznać. Real kontrolował ten mecz, daliśmy mu na to szansę. Takie są fazy pucharowe - jest 500 tysięcy miejsc, by odpaść i to było nasze. Nie chcieliśmy tego, ale tak jest. Musimy iść dalej - przyznał szkoleniowiec "The Reds". Liverpool w tym sezonie nadal ma o co walczyć. Ich celem na resztę sezonu będzie wywalczenie miejsca w czołowej czwórce Premier League i wywalczenie sobie miejsca w Lidze Mistrzów w kolejnym sezonie. Aktualnie zespół z czerwonej części Merseyside plasuje się na 6. lokacie i traci 6 punktów do strefy TOP 4.