Według poszkodowanego napastnicy mieli nałożone kominiarki. McKay został dźgnięty nożem, ma rany pleców i ramion po tym, jak upadł podczas ucieczki, a napastnicy go dopadli. Policja w Mediolanie potwierdziła, że został opatrzony na miejscu przez ratowników medycznych i trafił do szpitala. Rodzina poszkodowanego ma przylecieć do stolicy Lombardii jeszcze we wtorek. "Mój tata jest stanie stabilnym, ale w lekkim szoku. Jest zmartwiony tym, że przegapi mecz. Właśnie miał dwie wymiany stawu kolanowego, więc upadł, gdy był ścigany i wtedy został zaatakowany" - powiedziała stacji Sky Sports jego córka Rachel. Zrobili prawdziwe show przed meczem Ligi Mistrzów. Spodobało się Bońkowi "Z moim bratem jest wszystko w porządku, ale był w szoku, gdy zobaczył, co przydarzyło się naszemu tacie. Lecę tam później. Nie spaliśmy całą noc" - dodała. Liga Mistrzów. Klub zabrał głos w sprawie ataku na kibica Policja na razie nie wie, czy ten atak miał podłoże związane z kibicowaniem czy nie. Głos w tej sprawie zabrał także angielski klub. "Jesteśmy głęboko zaniepokojeni doniesieniami o poważnej napaści na kibica w Mediolanie w poniedziałkowy wieczór i współpracujemy z lokalnymi władzami, aby zrozumieć okoliczności" - napisał. Robert Lewandowski przed magiczną barierą. Dziś powinien ją przekroczyć "Nasze myśli są z kibicem i jego rodziną i mamy nadzieję na pełny i szybki powrót do zdrowia" - dodał. Newcastle pierwszy raz po 20 latach zagra w Lidze Mistrzów. Na początek ekipa wystąpi na wyjeździe z AC Milan we wtorek. Fani "Srok" otrzymali na ten pojedynek 4000 biletów.