W trakcie dogrywki Simeone dwukrotnie wkroczył na boisko, na dodatek doszło do jego konfrontacji z jednym z piłkarzy Realu, który chwilę wcześniej (po zdobyciu gola przez "Królewskich") kopnął piłkę w kierunku ławki rezerwowych Atletico. Z kolei Alonso, który nie mógł zagrać w finale z powodu nadmiaru żółtych kartek, wbiegł na boisko tuż po końcowym gwizdku sędziego. Podczas meczu aż siedmiu graczy Atletico i pięciu Realu zostało ukaranych żółtymi kartkami. Z powodu niewłaściwego zachowania piłkarzy obu drużyn oraz kibiców (używali środków pirotechnicznych) UEFA nałożyła na madryckie kluby kary finansowe. Atletico musi zapłacić 21 tysięcy euro, a Real - 18 tys. Finałowy mecz zakończył się zwycięstwem "Królewskich" po dogrywce 4-1. W regulaminowym czasie było 1-1.