O tym, że Lewandowski jest w znakomitej formie nikogo nie trzeba przekonywać. Wystarczy rzut oka na statystyki snajpera Bayernu i reprezentacji Polski w tym sezonie. "Lewy" strzelił już 54 gole dla Bayernu w tym sezonie we wszystkich rozgrywkach. W obecnej Lidze Mistrzów kapitan Orłów ma aż 14 trafień. W opinii wielu ekspertów Lewandowski zasłużył w tym roku na Złotą Piłkę dla najlepszego piłkarz świata. Zasłużył, ale czy dostanie? Organizatorzy plebiscytu postanowili w tym roku zrezygnować z przyznania tej prestiżowej nagrody z powodu pandemii koronawirusa. Argumentowali to tym, że "brak dostatecznych uczciwych warunków", żeby przyznać z czystym sumienie Złotą Piłkę 2020. Być może nastąpi zwrot akcji, o czym mówił w wywiadzie dla "Kickera" Rummenigge. Szef Bayernu przyznał, że rozmawiał na ten temat z prezydentem FIFA Giannim Infantino."Gianni Infantino powiedział mi, że nagroda powinna zostać przyznana najlepszemu zawodnikowi i najlepszemu trenerowi. To bardzo mile widziane" - podkreślił Rummenigge, który jest oczywiście gorącym zwolennikiem przeprowadzenia plebiscytu. W obu kategoriach trofeum może bowiem trafić do Bayernu.Tym bardziej, że styl w jakim Bayern rozgromił Barcelonę 8-2 wzbudził powszechny podziw. Lewandowski i spółka są obecnie typowani, jako główny faworyt do triumfu w Lidze Mistrzów. Zdobycie trofeum może przypieczętować Złotą Piłkę dla Polaka.