Kopenhaga nie była wcale gorszym zespołem na Old Trafford. To właśnie zespół ze stolicy Danii miał nawet dobre okazje do strzelania bramki na początku spotkaniu. Po zmianie stron Grabara był w stanie obronić bardzo groźny strzał Christiana Eriksena, za co chwali go "Ekstra Bladet", a także zatrzymał innego rezerwowego Alejandra Garnacho. Dziennik, dodał, że Polak nie miał szans przy golu Harry'ego Maguire'a, i ocenił go na czwórkę w sześciostopniowej skali. Tak samo jak kilku jego kolegów. Lepszy był tylko Lukas Lerager, który dostał piątkę. Taką samą ocenę wystawił Grabarze "Tipsbladet". Magazyn był pod wrażeniem interwencji z 54. minuty, kiedy zatrzymał uderzenie Eriksena. "Wtedy fani Manchesteru United na pewno sobie pomyśleli 'szkoda, że to nie nasz bramkarz' do czasu, kiedy Andre Onana popisał się obroną rzutu karnego w doliczonym czasie" - napisano. Kamil Grabara dwoił się i troił. Manchester United wygrał bardzo skromnie Dodano także, że występ Polaka mógł się zakończyć katastrofą kilka minut później, kiedy tylko centymetry uchroniły go przed czerwoną kartką. Jego występ na Old Trafford uznano więc zarówno za dobry, jak i szczęśliwy. Portal plbold.dk także wysoko ocenił występ Grabary, dając mu siódemkę, jak kilku innym graczom FC Kopenhaga. Lepszą notę dostał tylko Mohamed Elyounoussi - ósemkę. Natomiast bold.dk dła Polakowi szóstkę, podobnie jak kilku innym zawodnikom. Więcej dostali tylko Lerager i Elyounoussi, obaj po siódemce. Liga Mistrzów. Kamil Grabara błyszczał już w meczu z innym Manchesterem "Już na początku mógł zostać zaskoczony szybkością Hojlunda. Poza tym w pierwszej połowie nie miał prawie nic do roboty. Po przerwie był w pełnej gotowości. Fantastycznie obronił strzał Eriksena. Nie mógł wiele zrobić przy strzale Maguire'a" - napisano. Swoją postawą Grabara zapracował na solidne noty także od angielskich mediów. Od "Daily Mail" dostał 6,5 (wyższe - 7 - otrzymało tylko dwóch graczy Kopenhagi), od Sky Sports 7 (najwyższa ocena w zespole, wespół z czterema innymi zawodnikami), a od użytkowników BBC 6,67. Ten drugi serwis nazwał interwencję Polaka przy strzale Eriksena "fenomenalną", z kolei ten trzeci pochwalił go także za obronę uderzenia Garnacho. Barcelona drży o Lewandowskiego, a tu problemy Realu. Trener zabrał głos Grabara ma dobre wspomnienia z gry przeciwko ekipie z Manchesteru. Przed rokiem zatrzymał bowiem piłkarzy City, kiedy na Parken padł bezbramkowy remis, a nasz bramkarz obronił m.in. rzut karny wykonywany przez Riyada Mahreza. Wtorkowe spotkanie na Old Trafford mogło zakończyć się bardzo dobrze dla Kopenhagi, ale w doliczonym czasie Jordan Larsson nie wykorzystał "jedenastki", jego strzał obronił Onana. Po trzech kolejkach fazy grupowej FC Kopenhaga ma na swoim koncie punkt i zajmuje ostatnie miejsce w tabeli.