Jedynego gola w tym spotkaniu strzelił Kai Havertz. To było pierwsze trafienie Niemca w Lidze Mistrzów!"To niesamowite uczucie. Czekałem na to bardzo długo i w końcu się to stało. Pracowałem 15 lat na ten moment i teraz jestem bardzo szczęśliwy" - mówił po meczu 21-letni Havertz, który do siatki trafił jeszcze przez przerwą, bo w 42. minucie. Młodszego kolegę chwalił kapitan Chelsea. Kai Havertz już jest gwiazdą "On zasłużył na to, za nim ciężki sezon, ale on ma mocną mentalność. On będzie gwiazdą, już nią jest, bo przecież wygrał Ligę Mistrzów" - mówił Cesar Azpilicueta. Chelsea wygrała po raz drugi finał Ligi Mistrzów. Poprzednio zrobiła to w 2012 roku. Z kolei w 2008 "The "Blues" przegrali w decydującym meczu po rzutach karnych z Manchesterem United. Pawo