Zobacz zapis relacji na żywo z meczu Juventus Turyn - Dynamo Kijów Mecz wolno się rozkręcał. Od początku jednak przewagę miał Juventus. Dominacja włoskiego zespołu swoje apogeum miała w 21. minucie. Wtedy bramkę głową zdobył Federico Chiesa.Chwilę później prowadzenie "Starej Damy" mógł podwyższyć Cristiano Ronaldo. Trafił jednak w poprzeczkę.Dynamo szukało swoich szans. Przez większość pierwszej połowy było bezsilne, ale tuż przed przerwą stworzyło groźną sytuację. Po dośrodkowaniu Kędziory, klatką piersiową piłkę zgrywał Benjamin Verbić. Do futbolówki dobiegł Wiktor Cygankow, który miał przed sobą tylko Wojciecha Szczęsnego. Nie zdołał go jednak pokonać. Polak popisał się fantastyczną interwencją. Druga połowa to już kompletna dominacja Juventusu. Jednak pierwsze groźnie zaatakowało Dynamo. W 55. minucie Cygankow znowu był bliski pokonania Szczęsnego, ale polski bramkarz był na posterunku.Ten sygnał ostrzegawczy podziała na gospodarzy mobilizująco. W efekcie trzy minuty później podwyższyli prowadzenie. Z bliska do bramki trafił Cristiano Ronaldo.Juventus na tym nie poprzestał. W 66. minucie wynik ustalił Alvaro Morata, który pewnie wykorzystał sytuację sam na sam."Stara Dama" wygrała czwarte spotkanie w tej edycji Ligi Mistrzów. Włosi mają 12 punktów i są na drugim miejscu w grupie. Z kompletem zwycięstw prowadzi Barcelona, która w środę również 3-0 pokonała Ferencvaros Budapeszt.MPWięcej aktualności sportowych znajdziesz na sport.interia.pl Kliknij! Zobacz wyniki, terminarz i tabelę fazy grupowej Ligi Mistrzów