"Trzeba jednak przyznać, że jest wyraźna różnica, gdy Barcelona gra z Messim i bez niego. Znam dobrze filozofię drużyny z Katalonii i dostosowałem do niej naszą taktykę. To było trudniejsze niż mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka" - dodał Heynckes. "To historyczny wyczyn, 4-0 u siebie i 3-0 na wyjeździe z Barceloną, która dominowała w Europie w ostatnich pięciu latach. Mamy za sobą wspaniały sezon, co pokazaliśmy na Camp Nou. Jesteśmy bardzo dobrze zorganizowani na boisku, każdy robi swoje, a napastnicy ciężko pracują także w defensywie. Musimy jednak zachować spokój. Obecnie prezentujemy wielki futbol, bardzo się z tego cieszymy, ale chcemy cały czas się doskonalić. Awansowaliśmy do finału po raz trzeci w ciągu czterech lat, nadszedł czas, aby wreszcie wygrać. Czeka nas trudne wyzwanie. Borussia udowodniła, że jest bardzo silnym zespołem" - ocenił Arjen Robben z Bayernu. "Staraliśmy się o korzystny wynik. Odrobienie wyniku 0-4 było zadaniem niezwykle trudnym, a po golu Robbena stało się już niewykonalnym. Rywale dominowali, mieli kontrolę we wszystkich elementach gry. Są świetni technicznie, bardzo silnie fizycznie i psychicznie. Brak Puyola, Abidala, Busquetsa i Messiego nie jest usprawiedliwieniem, ale te absencje osłabiły nasz zespół" - stwierdził pomocnik Barcelony Xavi Hernandez.