- Nawet, jeśli coś mi się stanie na rozgrzewce. Jak będzie trzeba, to zagram ze złamaną nogą! - dodał Kowalewski. Pierwszym rywalem w grupie B Kowalewskiego i jego kolegów ze Spartaka będzie Bayern Monachium. Reprezentant Polski najbardziej obawia się Roya Makaaya. - Ale nie patrzę na twarz napastnika, tylko na piłkę, nieważne, czy strzela Makaay, czy piłkarz z ligi rosyjskiej. Poza tym, to nie oglądam za wielu meczów, dlatego trudno mi coś więcej powiedzieć o Makaayu. W telewizji oglądam jedynie takie spotkania jak finał Ligi Mistrzów, czy mecze kadry - stwierdził Kowalewski. Kowalewski przyznał, że zawsze wysoko cenił umiejętności golkipera Bayernu Olivera Kahna. - Imponował mi swoją charyzmą. Świetnie kieruje obroną, mimo zaawansowanego wieku ma ciągle świetny refleks. Oprócz niego równie wysoko ceniłem tylko Petera Schmeichela - podkreślił. Oprócz Bayernu rywalami Spartaka w grupie B będą Inter Mediolan i Sporting Lizbona.- Cel minimum to trzecie miejsce, dające awans do Pucharu UEFA. Wszyscy jednak myślimy o wyjściu z grupy - wyznał Kowalewski.