Od początku przeważał Inter, ale grał za wolno i długo nie mógł stworzyć groźnych sytuacji. Pierwszy przed dobrą szansą stanął Edin Dżeko. W 34. minucie jego strzał obronił Georgios Athanasiadis.W 40. minucie jeszcze bliżej zdobycia bramki był Lautaro Martinez. Tym razem bramkarza uratował słupek.Do przerwy był więc bezbramkowy remis. Na drugą połowę piłkarze Interu wyszli bardzo zmotywowani. Nie zamierzali pozwolić sobie na jakiekolwiek potknięcie, bo Sheriff pokazał już w tej edycji Ligi Mistrzów, że potrafi wykorzystać słabszy dzień faworytów.Tym razem nie powtórzył się scenariusz z pierwszych dwóch spotkań z meczów mołdawskiej drużyny, kiedy pokonała Szachtar Donieck i Real Madryt. Inter nie dał sobie zrobić krzywdy i zdobył trzy bramki. W drugiej połowie Inter zapewnił sobie zwycięstwo W 54. minucie Marcelo Brozović celnie uderzył z 16. metrów i dał Interowi prowadzenie. Zwycięstwo Włochów przypieczętował Milan Szkriniar. W 66. minucie, po wrzutce z rzutu wolnego, głową uderzał Stefan de Vrij. Athanasiadis odbił piłkę. Dobiegł do niej Słowak i z bliska dobijał. Trafił jednak w bramkarza. Jednak druga dobitka była już skuteczna. W 82. minucie trafił jeszcze Alexis Sanchez. Choć mecz był już rozstrzygnięty, to Szeriff nie składał broni i zdobył honorową bramkę. W doliczonym czasie do siatki trafił Adama Traore.Po tym zwycięstwie Inter jest wiceliderem grupy. Ma siedem punktów, o dwa mniej od Realu Madryt. Szeriff, z sześcioma "oczkami" jest na trzeciej pozycji.MP