Przed ostatnim meczem grupowym Inter był ostatni w grupie, ale miał jeszcze szanse na awans. Musiał jednak wygrać i liczyć na potknięcie jednej z drużyn w meczu Borussii Moenchengladbach z Realem Madryt. Włosi mieli sporo sytuacji, ale nie zdołali pokonać Szachtara i odpadli z europejskich pucharów. Pierwszą groźną okazję Inter stworzył już w siódmej minucie. W poprzeczkę huknął Lautaro Martinez. W kolejnych fragmentach spotkania Włosi też przeważali, ale długo nie potrafili oddać groźnego strzału. To udało się gościom. W 40. minucie z dystansu mocno uderzał Dodo, ale Samir Handanovicz złapał piłkę. W odpowiedzi Inter w końcu stworzył zagrożenie. Strzał głową Martineza obronił jednak Anatolij Trubin. Na drugą połowę gospodarze wyszli bardzo zmotywowani. Walczyli bowiem o życie. Bezbramkowy remis nic im nie dawał, bo do przerwy Real prowadził z Borussią Moenchengladbach 2-0.W 53. minucie bardzo dobrą okazję miał Romelu Lukaku. Po wrzutce z rzutu wolnego uderzał głową. Trubin jednak wykazał się świetnym refleksem i odbił piłkę.