Media na Półwyspie Iberyjskim żyją już wtorkowym meczem Realu z Borussią Dortmund na Stadionie Santiago Bernabeu. Zgodnie podkreślają, że Real Madryt ma niewielkie szanse, aby awansować do meczu finałowego Ligi Mistrzów na londyńskim Wembley.
"Zadanie to graniczy niemal z cudem. Porażka Borussii stosunkiem 3-0 jest mało prawdopodobna, choć możliwa. Ostatnim razem zdarzyła się ponad półtora roku temu, kiedy niemiecki zespół uległ Olympique Marsylia. Od tamtego spotkania podopieczni Kloppa rozegrali już 43 mecze, przegrywając siedem, z których zaledwie jeden różnicą dwóch bramek" - odnotował madrycki dziennik "Marca".
Z kolei "Mundo Desportivo" wskazuje, że tegoroczne występy obrony Realu Madryt w Lidze Mistrzów są najsłabsze w ciągu ostatnich trzech lat, kiedy zespołem kieruje Jose Mourinho. Przypomina, że "Królewscy" stracili już 18 bramek w tych rozgrywkach.
Hiszpańska prasa przewiduje, że Łukasz Piszczek z powodu urazu prawego przywodziciela nie będzie w pełni sprawny do wtorku i Klopp nie zaryzykuje wystawieniem go w spotkaniu. Twierdzi, że nieobecność polskiego obrońcy znacznie osłabi niemiecki zespół.
Prasa iberyjska przypomina, że podobny problem ma Jose Mourinho z Cristiano Ronaldo, który nie jest w pełni sił i może nie wystąpić we wtorek.
"CR7 zagrał wprawdzie 90 minut w sobotnich derbach z Atletico i nawet strzelił gola, ale jego kondycja fizyczna pozostawia wiele do życzenia. W niedzielę trenował w pojedynkę i trudno powiedzieć, czy wyleczy się do wtorku. Jego pojawienie się na boisku w pierwszej jedenastce stoi pod znakiem zapytania" - napisał lizboński "Diario de Noticias".
INTERIA.PL zaprasza na relację na żywo z meczu Real - Borussia. Początek we wtorek o godz. 20.45