Bezbramkowy remis Barcelony oznacza, że jeżeli w ostatniej kolejce zmagań przegra ona z Bayernem Monachium, a Benfica upora się z Dynamem Kijów, wypadnie z rozgrywek. Byłby to pierwszy taki przypadek od bardzo dawna, a dokładniej - 21 lat. Nic zatem dziwnego, że media na Półwyspie Iberyjskim są względem ekipy Xaviego mocno krytyczne. - Bez bramki i w wielkim bałaganie - komentuje występ drużyny "Marca". - W Monachium trzeba będzie dokonać niemożliwego. Zwłaszcza, że w pięciu dotychczasowych meczach udało się strzelić tylko dwa gole. Widać już jednak rękę Xaviego - dodano. Hiszpańskie media surowe, choć... nie wszystkie Jeszcze dalej idzie "AS", który określa sytuację klubu mianem "ekstremalnej". Nieco bardziej optymistycznie wypowiadają się dla kontrastu dziennikarze "Mundo Deportivo", którzy podkreślili, że Barcelona zasłużyła na wygraną i niewiele zabrakło, by Benfica, walcząc o utrzymanie remisu, zapłaciła najwyższą cenę. - Ta drużyna "rośnie" i do Monachium nie pojedzie wyłącznie na wycieczkę - wyrokują eksperci.Mecz Bayern Monachium - FC Barcelona zostanie rozegrany 8 grudnia o 21:00. TC