Prezes Bayernu był obecny podczas losowania fazy grupowej Ligi Mistrzów w Nyonie. Gdy okazało się, że niebawem jego klub będzie miał okazję zmierzyć się z Barceloną, realizator transmisji pokazał reakcję Olivera Kahna. Wymownie się uśmiechnął, co tylko... rozsierdziło hiszpańskich dziennikarzy. Ich zdaniem zachowanie szefa "Bawarczyków" było oznaką lekceważenia "Dumy Katalonii". "Oliver Kahn został przyłapany na szerokim uśmiechu, gdy zobaczył, że rywalem Bayernu w Lidze Mistrzów będzie Barcelona. Niemiec nie mógł powstrzymać satysfakcji. To reakcja dość niecodzienna wśród prezesów, którzy zwykle, podczas losowania, zachowują szacunek wobec swoich przyszłych przeciwników" - napisano w katalońskim "Sporcie", a w tytule artykułu zawyrokowano: "Kahn zakpił, gdy dowiedział się, że zagra z Barceloną". W tle oczywiście sprawa transferu Roberta Lewandowskiego. Nie jest tajemnicą, że Niemcy bardzo niechętnie pozwolili Polakowi odejść. Początkowo zarzekali się nawet, że nigdzie go nie puszczą i że wypełni obowiązujący do przyszłego roku kontrakt. Wiadomo, że tak ostatecznie się nie stanie, ale niesmak zapewne pozostał. Tymczasem Kahn postanowił odpowiedzieć na zarzuty z Hiszpanii. Mocne słowa Nagelsmanna o powrocie Lewandowskiego! Co czeka Polaka? Oliver Kahn tłumaczy się z reakcji na wylosowanie Barcelony. Próbuje uspokoić hiszpańskich dziennikarzy Krytyczne opinie hiszpańskiej prasy dotarły do Olivera Kahna. I wywołały u niego zdziwienie. Jego zdaniem nie ma mowy o żadnym lekceważeniu. "Ta interpretacja jest naprawdę wzięta znikąd" - wyjaśnia "Bildowi" i dodaje: Na razie Barcelona i Bayern czekają na ustalenie szczegółów pojedynków. Na ten moment nie są znane daty i godziny meczów. W Hiszpanii są załamani po losowaniu LM. Lewandowski wraca do Monachium