Po I połowie, w której Barcelona miała przewagę, w drugiej Bayern wziął górę, który potrafił strzelić bramkę po rzucie rożnym i to odwróciło mecz. Lewandowski dostał "szóstkę" od "Sportu" "Polował na gola w starciu ze swą byłą drużyną, ale tym razem go nie strzelił, gdyż zabrakło mu jego normalnej skuteczności. Przed przerwą miał trzy dobre okazje, ale po przerwie był niewidoczny" - tak brzmi ocena gry Roberta Lewandowskiego w katalońskim "Sporcie". Dziennikarze wystawili Polakowi "szóstkę", w skali do 10. Lepiej od Lewandowskiego oceniono tylko trójkę piłkarzy "Dumy Katalonii". Fakt, że w tym gronie znajduje się Pedri, harujący po całym boisku, dryblujący, nie dziwi. Natomiast lekkie zdziwienie można wyrazić tym, że Gavi jest również wśród najlepiej ocenionych, skoro to między innymi jego minął Leroy Sane, zanim strzelił bramkę na 2-0. Xavi nie gryzł się w język po meczu z Bayernem Najbardziej zaskakuje fakt, że w gronie najlepiej ocenianych jest Jules Kounde, który popełnił sporo błędów w tyłach i zbyt rzadka wspomagał Osmuane’a Dembele w ofensywie. Tercet Pedri, Gavi, Kounde dostał "siódemkę". Zdecydowana większość piłkarzy Xaviego oceniona została na "piątkę", czyli dość przeciętnie. W tym gronie znaleźli się: Marc-Andre ter Stegen, Ronald Araujo, Sergio Busquets, Raphinha, Dembele, a także rezerwowi Ferran Torres i Ansu Fati. Pomimo porażki 0-2 "Marca" częściowo rozgrzesza Barcę i Xaviego, wskazując na fakt, że "zespół pokazał lepszą piłkę niż w poprzednich latach i stwarzał dobre sytuacje. Zabrakło natomiast zwykłej skuteczności Lewandowskiego, który powrót na stadion Bayernu nie będzie dobrze wspominał". "Marca" zwróciła też uwagę na ciepłe przyjęcie Polaka przez niemieckich fanów.