Kopenhaga w I połowie dzielnie się trzymała na Estadio Ramon Sanchez Pizjuan. Nieźle broniła i po kontratakach stwarzała zagrożenie. Grabara obronił wtedy cztery strzały. Wygrał także pojedynek z rywalem w sytuacji, która później okazała się być spalonym. Polak bezradny był dopiero po godzinie gry, gdy po prostopadłej wrzutce Papu Gomeza piłkę plecami, tuż przed nosem bramkarza, trącił minimalnie Youssef En Nasyri. W końcówce dwoma pięknymi strzałami popisali się Isco i Montiel, ustalając wynik na 3-0. Interwencja Kamila z I połowy, gdy trącił zmierzającą pod poprzeczkę piłkę po strzale Isco, była najwyższej klasy. Duńskie media doceniają występ Grabary Duńskie media doceniają występ Grabary. Tipsbladet wystawił Polaków notę 3, w skali do sześciu, gdzie 6 oznacza klasę światową. Dziennikarze całkowicie rozgrzeszyli Kamila z puszczonych bramek. Kopenhaga była kopciuszkiem w Grupie G Ligi Mistrzów. Przed ostatnią kolejką straciła szansę na awans choćby do Ligi Europy. Z dwoma punktami zamyka tabelę. Zobacz skrót meczu Sevilla - Kopenhaga: