Dariusz Wołowski, Interia: Kto jest pana faworytem do awansu do ćwierćfinału Ligi Mistrzów: Atletico czy Manchester United? Hirek Wrona (dziennikarz telewizyjny i radiowy, DJ, producent oraz reżyser wydarzeń artystycznych i koncertów): - Szanse oceniam 50 do 50. Atletico z tym swoim wrednym, niewygodnym stylem gry wciąż potrafi postawić się każdemu w Europie. Nie śledzę dokładnie ligi hiszpańskiej, ale widziałem ostatnio kilka meczów drużyny Diego Simeone. Wydaje mi się, że ma taki okres, w którym jej gra w defensywie straciła na efektywności, tymczasem w ataku tworzą nawet więcej okazji do zdobycia bramki, tylko nie potrafią zamienić ich na gole. Jakiś czas temu Atletico wygrywało mając połowę szansy na bramkę. Dziś jest inaczej. Nie podzielam jednak opinii, że Simeone doszedł w Madrycie do ściany. On już jest tam legendą i ma przed sobą jeszcze lata pracy. Chwilowo popełnia pomyłki w doborze piłkarzy do swojej taktyki, ale to nie potrwa długo. CZYTAJ TEŻ: Atletico - Manchester United. Najdroższy trener świata na krawędzi Liga Mistrzów. Atletico - MU. Wredny futbol Manchesteru United? Jak Manchester United odpowie na wredny futbol Simeone? - Być może tak samo wredną grą w ustawieniu 5-2-2-1. Niemiec Ralf Rangnick to dobry trener, z doświadczeniem. Juergen Klopp i Thomas Tuchel są jego wychowankami. Rangnick jest szkoleniowcem, który potrafi ocenić co jest najlepsze dla zespołu, nie zadrży mu ręka jeśli trzeba będzie posadzić na ławce Cristiano Ronaldo. Nie byłbym w szoku, gdyby najbardziej wysuniętego napastnika przeciw Atletico zagrał Marcus Rashford. Takiego piłkarza jak Ronaldo bardzo trudno wysyła się na ławkę. Mogłoby to wywołać trzęsienie ziemi na Old Trafford. - Szanuję dokonania CR7, jest legendą, kocham jego styl, doceniam pasję zwyciężania. On nigdy "nie pękał na robocie". Z dwóch gigantów, którzy zdominowali światowy futbol w ostatnich latach, Leo Messi wybrał się do Paryża, gdzie gra plażowy futbol. Tymczasem Ronaldo podjął wyzwanie w Serie A, a latem wrócił do Premier League. To rozgrywki ekstremalnie wymagające pod względem fizycznym. Patrząc na jego grę w Manchesterze uczucia mam jednak ambiwalentne. Mając 37 lat CR7 ma kłopot, by sprostać intensywności gry. Gdy ma piłkę przy nodze wciąż jest genialny. Irytuje, gdy, przy próbach wysokiego pressingu, spaceruje sobie po murawie. Rangnick jest świadomy zalet i wad Ronaldo i ma dość charakteru, by podejmować trudne decyzje. CZYTAJ TEŻ: Cristiano Ronaldo stracił fortunę przez apartament w Trump Tower Czy łatwo jest być dziś kibicem Manchesteru United? Przez 26 lat pracy Alex Ferguson zawiesił poprzeczkę tak wysoko, że kolejnych siedmiu trenerów nie potrafiło się zbliżyć do niej. Zespół Szkota dominował na Wyspach, tymczasem od 2013 roku, gdy usunął się z ławki, kibice na Old Trafford wyczekują na mistrzostwo. W poprzednim sezonie United został wicemistrzem Anglii, latem kupił Ronaldo, Jadona Sancho i Raphaela Varane’a. I jest na czwartej pozycji w Premier League z marnymi szansami na coś więcej. - Po ostatnim ligowym zwycięstwie nad Leeds 4-2 długo studiowałem ligową tabelę. Aby Manchester United mógł się włączyć do walki o tytuł, Manchester City musiałby przegrać sześć meczów, a Liverpool pięć. To jest wykluczone. Zostaje Liga Mistrzów. Nie wydaje mi się niemożliwe, żeby zespół Rangnicka dotarł do finału. Często bywało tak, że wielkie kluby jak Real, Liverpool, albo Chelsea rekompensowały sobie w Europie niepowodzenia w kraju. Ale wracając do pytania, czy łatwo dziś kibicować United, odpowiadam "tak". Przez szacunek dla tradycji, przez gotowość do przeżywania nie tylko wzlotów, ale także i upadków klubu. Nie sądzę, by kibice Legii opuścili ją dlatego, że bije się o ligowy byt. Kibice Widzewa wytrwali przy nim nawet w gorszych czasach. Może czeka nas w przyszłym sezonie I liga z Widzewem, ŁKS, Wisłą, Legią i będzie ciekawsza od ekstraklasy? Jak przeżywał pan to co się działo w Manchesterze United od pożegnania z Fergusonem? - Alex był oczywiście fenomenem, który pełnił kilka ról jednocześnie. Był trenerem, dyrektorem sportowym, decydował o transferach, trzymał w ryzach zawodników i ich menedżerów. Potrafił okiełznać osobowości trudne, jak Cantona, Keane, Ronaldo, Rooney. Oparł zespół o generację wychowanków z Beckhamem, Giggsem, Scholesem, Neville’ami i go uzupełniał. Została po nim wyrwa, z którą nawet tak dobry trener jak David Moyes sobie nie poradził. Nie dostał czasu, tak jak inny bardzo dobry trener Louis van Gaal. W United sukces potrzebny był na już. Jose Mourinho? W swoim stylu wycisnął z piłkarzy co się dało i odszedł. Ole Gunnar Solskjaer wydawał się idealnym kandydatem, ale za mocno zaufał piłkarzom. Wierzył, że prowadzą się sportowo, dbają o wydolność, są profesjonalistami. I na tym poległ. Dobry trener, ale słaby psycholog. Nie umiał rozgrywać spraw z agentami. Pożegnano go jednak jak przystało na legendę klubu. No i mamy Rangnicka - człowieka z silną osobowością, na którym dąsy piłkarzy, nawet takich jak Ronaldo, nie robią wrażenia. Liga Mistrzów. Atletico - MU. Paul Pogba - wirtuoz, czy najemnik? Od lata ma być Mauricio Pochettino... - Czyli trener, który z PSG stracił mistrzostwo Francji. Nie jestem pewien czy to dobry wybór dla klubu z takimi aspiracjami jak Manchester United. W 2016 roku na Paul Pogbę wydano 105 mln euro, żeby został liderem Manchesteru. W reprezentacji Francji nim jest, na Old Trafford wciąż nie potrafi. Latem pewnie odejdzie. - Za dużo much w nosie. Choć ostatnio gra dobrze. Nie wytrzymuje całych spotkań, ale jest po kontuzji. Wszyscy wiemy, że możliwości Francuza przekraczają znacznie to, co zwykle pokazuje w klubie. W piłce jest jak w muzyce, jeśli zawodnik nie wkłada w grę serca, nie trafi do publiczności, choćby miał wielki talent. Kiedyś pytałem kolegi z branży o wirtuozów gitary Steve Vaia i Joe Satrianiego. Dlaczego grają tak, by zaimponować swoimi możliwościami, zapominając czasem o odbiorcy? "Bo grają dla takich samych wariatów jak oni sami" - padła odpowiedź. Kurt Cobain aż takim wirtuozem gitary nie był, ale chwytał za serca słuchaczy. Podobnie bywa z piłkarzami. Dziś graczem United, który najwięcej korzyści przynosi drużynie jest Scott McTominay. Wszystko co Szkot robi na boisku jest podporządkowane całości. Niektórzy jego koledzy grają własne mecze. Najczęściej bywa tak z najemnikami, którzy traktują klub jak miejsce zarobkowania. Ale to nie jest problem wyłącznie Manchesteru United, ale większości współczesnych klubów. Dlatego Ferguson był tak niezwykły, bo wybierał takich zawodników, którzy identyfikowali się z Old Trafford i wykonywali w klubie duży krok w rozwoju. Solskjaer i Teddy Sheringham - czyli zdobywcy goli w legendarnym finale Ligi Mistrzów z Bayernem w Barcelonie bez dąsów siadali na ławce, by w wyjściowym składzie grali Andy Cole i Dwight Yorke. Cała czwórka rozumiała swoje miejsce i role u sir Alexa. Wracając do rywalizacji Atletico Madryt - Manchester United, mimo wszystko większe problemy ma jednak zespół Simeone. Już przed rokiem Chelsea nie dała mu najmniejszych szans w 1/8 finału Ligi Mistrzów. W tym sezonie w fazie grupowej Liverpool ograł go dwa razy. Premier League zaczyna dominować w Europie. - Nigdzie nie gra się z taką intensywnością jak w Anglii. Nie przypuszczam jednak, by rywalizacja Atletico z Chelsea, lub Liverpoolem przekładała się na Manchester United. Wydaje mi się, że Simeone, który latami idealnie dobierał zawodników do swojej taktyki, podjął ostatnio kilka gorszych decyzji transferowych. Jak już mówiłem, uważam jednak Atletico za rywala z najwyższej półki. Na koniec wrócę do jednego z pana wcześniejszych pytań: czy łatwo dziś kibicować United? Tak, łatwo. Również ze względu na takie mecze jak te z Atletico, na które kibic czeka z zapartym tchem i, które gwarantują mu niezapomniane emocje. To co się wydarzy na boisku w Madrycie, a potem w rewanżu jest nie do przewidzenia. Ja mam oczywiście swoje marzenia i nie mogę się doczekać, by je skonfrontować z rzeczywistością. Rozmawiał Dariusz Wołowski Liga Mistrzów. Atletico - Manchester United. Gdzie oglądać transmisję? Gdzie oglądać mecz Atletico - Manchester United? Transmisja tv starcia Luisa Suareza i Cristiano Ronaldo od godziny 21 na Polsat Sport Premium 1, transmisja online (live stream) na Polsat Box Go. Relacja "na żywo" oraz skróty wideo wszystkich meczów Ligi Mistrzów na Sport.Interia.pl. ZOBACZ TEŻ: Grad goli w Lidze Mistrzów. Zobacz skróty z 1/8 finałuCzy UEFA odbierze Rosji finał Ligi Mistrzów?Juergen Klopp w elitarnym gronie. Dokonał tego w Lidze Mistrzów jako ósmy trener