- Przyjdzie Mario Goetze. Lewandowski też nie da na siebie długo czekać. Przybędzie nam wtedy dwóch czołowych graczy ofensywnych - powiedział Heynckes po zwycięstwie swojej drużyny w finale Ligi Mistrzów w sobotę wieczorem w Londynie (Bayern wygrał z Borussią 2-1).Polski zawodnik ma z Borussią kontrakt do 2014 roku. Od miesięcy media spekulują o jego przejściu do Monachium. Działacze obu drużyn wypowiadali się dotychczas bardzo ostrożnie o ewentualnym transferze. - Bardzo możliwe, że dzięki przemyślanym zakupom zawodników będziemy mogli zapoczątkować nową epokę w Europie - zauważył odchodzący z Bayernu po zakończeniu tego sezonu Heynckes.Napastnik "Biało-czerwonych" po finale nie chciał wypowiadać się w kwestii swojego transferu. - Mam nadzieję, że niedługo wszystko będzie wiadomo. Trudno mi określić, kiedy dokładnie. To nie zależy ode mnie, ja się skupiam na grze. Czy coś już wiem? Nie... Jak wspomniałem, koncentrowałem się na tym sezonie - zaznaczył Lewandowski.24-letni piłkarz w Borussii Dortmund gra od połowy 2010 roku. W tym czasie dwa razy wywalczył mistrzostwo Niemiec i raz puchar tego kraju. W 98 meczach ligowych strzelił 54 gole. W tym sezonie był bliski korony króla strzelców, ale o jedną bramkę przegrał ze Stefanem Kiesslingiem z Bayeru Leverkusen.