We wtorek i środę rozegrana została trzecia kolejka nowego formatu Ligi Mistrzów. Faza ligowa zaczyna się rozkręcać, a tabela nie jest już tak wypłaszczona jak po pierwszej i drugiej serii gier. Bardzo dobrze ruszyły angielskie kluby - Aston Villa, Liverpool i Manchester City otwierają stawkę. Poza gronem 24 zespołów, które będą grać dalej, są w tym momencie chociażby Milan, Atletico Madryt czy RB Lipsk. Gdyby rywalizacja zakończyła się w tym momencie, Real Madryt, Barcelona czy Bayern musiałaby grać w lutowej rundzie play-off (odpowiednik 1/16 finału). W najciekawszych spotkaniach minionej kolejki wiele się działo. "Duma Katalonii" pokonała monachijczyków 4:1, a obrońcy tytułu ze stolicy Hiszpanii przeszli z wyniku 0:2 na 5:2 przeciwko Borussii Dortmund, dokonując kolejnej "remontady". Bohaterami dwóch najważniejszych zespołów LaLiga byli Brazylijczycy - Vinicius i Raphinha strzelili po hat-tricku. Ten "Viniego" był klasyczny, zdobyty w ramach jednej połowy. Pokonał bramkarza "BVB" w 62., 86. i 93. minucie. Prawdopodobny zwycięzca Złotej Piłki za sezon 2023/24 (gala w poniedziałek o 21:00) zachwycał fanów rajdami w sytuacji, gdy "Królewscy" potrzebowali impulsu w grze. Z kolei Raphinha napoczął "Dumę Bawarii" w 58. sekundzie, a dublet skompletował niedługo przed przerwą. W drugiej części dołożył trzecie trafienie. Był bohaterem "Blaugrany", która zrewanżowała się niemieckiemu rywalowi za pięć bolesnych porażek w latach 2020-22. Było więc jasne, że to dwaj "Canarinhos" powalczą o statuetkę dla najlepszego piłkarza tej serii gier. UEFA nominowała także Takumiego Minamino z AS Monaco (dublet i asysta przy wygranej 5:1 nad Crveną Zvezdą) oraz Tijjaniego Reijndersa z AC Milan (dwa trafienia w zwycięskim 3:1 starciu z Brugią). Vinicius z Realu Madryt najlepszym graczem 3. kolejki Ligi Mistrzów W czwartek po godzinie 15:00 zakończono głosowanie i podano wynik. Na stronie UEFY nad postacią Viniciusa pojawiło się wirtualne confetti, ogłaszające małe trofeum trafi do gracza "Los Blancos". Raphinha zajął drugą lokatę, Minamino trzecią, a Reijnders czwartą. W sobotę obaj zawodnicy z kraju kawy znowu będą rywalizować, ale nie korespodencyjnie poprzez Internet, lecz bezpośrednio na murawie Estadio Santiago Bernabeu podczas ligowego El Clasico.