Ostatnie godziny przed meczem FC Barcelona - Bayern Monachium w ramach trzeciej kolejki fazy ligowej Champions League minęły dość nieprzyjemnie dla jednego z działaczy bawarskiego klubu. Jak podał serwis ElCaso.cat, a potwierdziła te informacje "La Vanguardii" sama policja, został on napadnięty o 23:40 w nocy z wtorku na środę. Wyszedł z hotelu Sofitel Barcelona Skittel (tam przebywa zespół przyjezdnych) i przechodził ulicą El Litoral (dzielnica Sant Marti). Wtedy został napadnięty przez nieznanego sprawcę, któremu udało się zbiec. Skradziono mu telefon iPhone 15, portfel i kosztowny zegarek. Formacja Mossos d'Esquadra wszczęła dochodzenie i przekazała sprawę grupie Titani, czyli jednostce utworzonej w zeszłym roku w celu powstrzymania lawiny kradzieży luksusowych zegarków - jak czytamy, dziennie w Barcelonie są średnio takowe aż cztery. Agenci Mossos d'Esquadra według mediów mieli przekazać działaczowi, że odzyskanie skradzionych przedmiotów będzie trudnym zadaniem. O napastniku wiadomo tyle, że jest "młodym mężczyzną" i przed dokonaniem kradzieży zadał poszkodowanemu kilka pytań, by odwrócić jego uwagę. Lewandowski szykuje się do "bitwy", nagle padły takie słowa. Prosto z Niemiec FC Barcelona - Bayern Monachium: wielki mecz w Lidze Mistrzów Oby od godziny 21:00 na Estadi Olympic Lluis Companys nie doszło do żadnych incydentów czy przestępstw. Wtedy sędzia zagwiżdże, by rozpocząć wielki klasyk europejskiego futbolu. "Die Roten" i "Duma Katalonii" spotykały się w ostatnich latach wielokrotnie. Niemiecka drużyna wtedy pokazywała wyższość, wygrywając 8:2 w 2020 roku, 3:0 i 3:0 w sezonie 2021/22 oraz 2:0 i 3:0 w kampanii 2022/23. Teraz to jednak wicemistrzowie Hiszpanii wydają się być faworytem konfrontacji. W pierwszych dziesięciu kolejkach LaLiga zdobyli aż 27 punktów z 30 możliwych, prezentując efektowny styl gry. Wspaniały wieczór Realu w cieniu wielkiej straty przed El Clasico. Gwiazdor kontuzjowany