W lutym 2022 r., od wybuchu niczym niesprowokowanej rosyjskiej agresji na Ukrainę, tamtejsze drużyny, które grają w europejskich pucharach, muszą występować na obczyźnie. Doskonale pamiętamy Szachtara Donieck, który na stadionie Legii Warszawa grał w Lidze Mistrzów m.in. z Realem Madryt, Celtikiem Glasgow, RB Lipsk, a potem w Lidze Europy podejmował Rennes i Feyenoord. Z kolei Dynamo Kijów fazę grupową Ligi Europy grało na stadionie ŁKS-u, a pucharową na obiekcie Cracovii, przez co łódzka publiczność obejrzała w akcji Fenerbahce, Sturm Graz, Benficę, a krakowska - AEK Larnaka, Rennes i także Fenerbahce. To było w sezonie 2023/24, w kolejnych rozgrywkach dwa najważniejsze kluby Ukrainy przeniosły się na czas rozgrywek europejskich, odpowiednio: do Niemiec (Szachtar grał w Hamburgu) i Rumunii (Dynamo występowało w Bukareszcie). Rozpoczął się sezon 2024/25 i Dynamo Kijów wraca do Polski. Już dziś w Lublinie, 16-krotny mistrz Ukrainy, a wcześniej 13-krotny mistrz ZSRR podejmie o godz. 20 Partizana Belgrad w II rundzie kwalifikacji do Champions League. Ołeksandr Szowkowski, wieloletni bramkarz Dynama (grał w kijowskiej drużynie, gdy ta pokonała Barcelonę 4-0 na wyjeździe po hat-tricku Andrija Szewczenki w 1997 r.) i ukraińskiej "Zbirnej" jest od 2023 r. trenerem kijowskiej drużyny. Przed meczem z Partizanem odczytał krótkie, ponad dwuminutowe oświadczenie. - W naszym kraju trwa wojna, każdego dnia od rosyjskich bomb i rakiet giną dzieci. Delikatnie mówiąc, byliśmy bardzo zaskoczeni wyjazdem drużyny Partizana na towarzyski, braterski turniej do Moskwy, gdzie zagrali serię meczów z rywalami i okazali solidarność, z tymi którzy prowadzą przeciw nam agresywną, inwazyjną wojnę, okupują i niszczą nasze miasta i wsie, okaleczają naszych ludzi. (...) Uważamy, że takie działania nie są przyjazne wobec naszego klubu i kraju. (...) Pomimo tego jesteśmy skoncentrowani, aby pokazać się z jak najlepszej strony, szanując zasady UEFA i fair play w meczu z Partizanem. Na początku lipca belgradzki klub udał się do stolicy Moskwy, by rozegrać serię meczów z rosyjskimi drużynami z Moskwy - CSKA, Dynamem i Łokomotiwem. Serbsko-rosyjska przyjaźń trwa od dawna, jednak znamienne, że w lutym 2022 r. po rozpoczęciu wojny UEFA wykluczyła wszystkie rosyjskie drużyny z rozgrywek pod swymi auspicjami. Latanie do Moskwy i gra meczów towarzyskich z klubami reprezentującymi agresora, jak gdyby nigdy nic, to jawne lekceważenie zasad europejskiej rodziny piłkarskiej.