Ani bowiem Leo Messi, ani Cristiano Ronaldo, ani Diego Maradona podczas swych występów w FC Barcelona i SSC Napoli, ani na pewno nie Pele, który nigdy nie grał w Europie, nie zdołali wygrać Ligi Mistrzów (wcześniej Pucharu Europy) i mistrzostw świata w jednym sezonie. A Julian Alvarez właśnie tego dokonał - najpierw z reprezentacją Argentyny podczas grudniowego mundialu w Katarze, wreszcie teraz z Manchesterem City w finale Ligi Mistrzów z Interem Mediolan. To osiągnięcie na tyle trudne i szczególne, że Julian Alvarez jest dopiero jedenastym piłkarzem w historii, któremu podobna sztuka się udała. Wymaga to bowiem zsynchronizowania dwóch nieporównywalnych rozgrywek. Taki Cristiano Ronaldo odnosił wielkie sukcesy w piłce klubowej, ale mundialu z Portugalią nie wygrał nigdy. Leo Messi triumfował ten jeden raz w życiu, wraz z Julianem Alvarezem, ale z kolei w szeregach Paris St. Germain był odległy od triumfu w Lidze Mistrzów, a wraz z odejściem do USA i Interu Miami traci szansę na wygranie obu tych trofeów w jednym sezonie bezpowrotnie. Niemcy z Bayernu Monachium, gracze Realu Madryt Pierwszymi zawodnikami, którzy połączyli jedno z drugim, byli Niemcy. Sepp Mayer, Paul Breitner, Franz Beckenbauer, Hans-Georg Schwarzenbeck, Gerd Müller i Uli Hoeness w 1974 roku wywalczyli z Bayernem Monachium pierwszy Puchar Mistrzów, a po siedmiu tygodniach zostali mistrzami świata. Ówczesny mistrzowski zespół RFN w sporej mierze opierał się właśnie na Bayernie. Następny w elitarnym gronie znalazł się Francuz Christian Carambeu, który w 1998 roku wygrał Ligę Mistrzów z Realem Madryt, a następnie poprowadził Francję do pierwszego w dziejach mistrzostwa świata. Także z Realem Madryt triumfowali Roberto Carlos w 2002 roku i Sami Khedira w 2014 roku. Pierwszy został także mistrzem świata z Brazylią po finale z Niemcami, a drugi w szeregach niemieckich triumfował z kolei na brazylijskich boiskach podczas pamiętnego mundialu 2014 roku. Ostatnim przypadkiem był Raphael Varane, który triumfował w 2018 roku również z Realem Madryt i reprezentacją Francji na rosyjskim mundialu. Mieliśmy zatem w tym gronie wyłącznie piłkarzy Bayernu Monachium i Realu Madryt. Julian Alvarez jest pierwszym spoza tego grona, z Manchesteru City.