"Na pewno "Biała Gwiazda" nie jest tak znanym klubem jak Legia Warszawa, ale nikt jej nie lekceważy. Grecy podkreślają, że od trzech lat Wisła seryjnie zdobywa mistrzostwo Polski. Znają trenera Jerzego Engela, którego nazywają mentorem grającego w Panathinaikosie Emmanuela Olisadebe. Wiedzą także, że w Krakowie gra Marcin Kuźba, który spędził jeden sezon w Olympiakosie Pireus. Grecy mają wiele szacunku dla Wisły" - dodał. Czy Panathinaikos jest zespołem lepszy od Wisły? "Forma zespołu z Aten jest na razie niewiadomą. Drużyna jest w trakcie przebudowy. Latem klub z Aten nie żałował pieniędzy na wzmocnienia. Kupiono m.in. Igora Biscana, Flavia Conceicao i Mikaela Nillsona. Sprowadzono także młodych utalentowanych Greków. Nowi zawodnicy mają pomóc zespołowi "Koniczynek" odzyskać tytuł mistrza Grecji. Nie wiadomo jednak, czy trener Alberto Malesiani zdąży przygotować Panathinaikos już na pierwszy mecz z Wisłą. Grecy rozpoczynają bowiem ligę dopiero 28 sierpnia. Nikt w Atenach nie bierze jednak pod uwagę, że Panathinaikos może nie awansować do fazy grupowej Ligi Mistrzów - stwierdził Gmoch.