Materiał zawiera linki partnerów reklamowych To kuriozalna sytuacja, do której na tym poziomie dochodzi niezwykle rzadko. UEFA nie miała jednak wyboru i musiała opóźnić rozpoczęcie wtorkowego hitu o 10 minut. Borussia Dortmund miała bowiem ogromne problemy z dojazdem na stadion Chelsea. Powodem takiego stanu rzeczy były tłumy kibiców spacerujące po londyńskich ulicach. Liga Mistrzów. Mecz Chelsea - Borussia Dortmund został opóźniony o 10 minut Jak informuje "The Sun", niemiecka drużyna dotarła na stadion z 30-minutowym opóźnieniem, przez co miała niecałą godzinę na przygotowanie się do tego niezwykle ważnego meczu, który wyłoni ćwierćfinalistę Ligi Mistrzów. Angielscy dziennikarze dodali, że wśród fanów doszło do "kilku potyczek", lecz obyło się bez większych incydentów. - Nie dano nam przejechać. Staliśmy 500 metrów od stadionu przez prawie kwadrans. Droga była zablokowana, prawdopodobnie były problemy z kibicami. Minęło 15 minut, zdołali nam oczyścić przejazd. Mieliśmy trochę opóźnienia, ale jesteśmy tutaj i jesteśmy gotowi do walki o następną rundę - powiedział przed spotkaniem trener Borussii Dortmund - Edin Terzić. W pierwszym meczu - rozegranym w Niemczech na Signal Iduna Park - górą byli gospodarze, którzy wygrali 1:0. Jedyną bramkę zdobył po błyskotliwej akcji indywidualnej Karim Adeyemi. Szczegóły dotyczące meczów 1/8 finału Ligi Mistrzów można sprawdzić TUTAJ, a wszystkie spotkania można oglądać na Polsat Box Go. Materiał zawiera linki partnerów reklamowych