"Zdiagnozowano u niego problem z mięśniem lewej łydki" - podano w komunikacie. Walijczyk w sobotnim spotkaniu Primera Division z Levante Walencja wyszedł po raz pierwszy w podstawowym składzie Realu od ponad miesiąca, ale został zmieniony w przerwie, co Rafael Benitez tłumaczył zmęczeniem piłkarza po dwóch meczach, jakie rozegrał w narodowych barwach na zakończenie eliminacji Euro 2016, z których "Smoki" wywalczyły awans. 26-letni zawodnik w połowie września doznał kontuzji łydki, po której do gry wrócił na derby z Atletico (4 października), wchodząc w drugiej połowie. Potem nastąpiła przerwa reprezentacyjna. Walia zapewniła sobie start w międzynarodowym turnieju pierwszy raz od 1958 roku, mimo porażki z Bośnią i Hercegowiną 0-2, ale Bale nie tylko wystąpił przez 90 minut w tym meczu, ale także trzy dni później z Andorą. "Nie sądzę, że Real chciał, abym grał przez całe spotkanie z Andorą, ale ja chciałem grać, chciałem pomóc drużynie, cieszyć się chwilą i zdobyć bramkę" - powiedział Bale walijskim mediom. "Królewscy" mają ostatnio spore kłopoty zdrowotne. Przeciwko PSG nie zagrają prawdopodobnie James Rodriguez, Pepe i Dani Carvajal, a także Karim Benzema. Z kolei Beniteza ucieszył z pewnością fakt, że w poniedziałek do treningów wrócił Luka Modrić, który pauzował z Levente w wyniku urazu, jakiego doznał na zgrupowaniu reprezentacji Chorwacji. Natomiast dziennik "Marca" podał, że z francuskim klubem w pierwszym składzie zagra Sergio Ramos, który uporał się kontuzją ramienia. Zobacz sytuację w grupie A Ligi Mistrzów