Cadot w swoim 30-stronicowym raporcie doręczonym do francuskiej premier Elisabeth Borne napisał, że co prawda kibice Liverpoolu nie są znani z rozrób na meczach, ale musi wspomnieć jedno zdarzenie. Opisuje on tam, że choć wina za tragedię na Hillsborough, gdzie zginęło 97 osób, została przypisana policji, tak było to raczej porozumienie mające na celu możliwość lepszego reagowania na zachowania chuligańskie w przyszłości. - To jest totalny brak zrozumienia tragedii. Takie uprzedzenie, że kibice Liverpoolu to chuligani, oparte na kompletnie bezsensownym niezrozumieniu wydarzeń sprzed 33 lat, prawie spowodowało kolejną tragedię - mówi cytowana przez gazetę Louise Brooks, która w wydarzeniach z 1989 roku straciła brata. Finał Ligi Mistrzów. Francuski delegat zrzuca winę na kibiców Liverpoolu W 2016 roku sąd uznał, że 97 osób zostało bezprawnie zabitych przez rażące zaniedbania szefa policji południowego Yorkshire, Davida Duckenfielda. W wyroku zaznaczono również, że w trakcie śledztwa nie stwierdzono wśród kibiców Liverpoolu wybryków chuligaństwa, pijaństwa czy osób bez biletu, które mogłoby doprowadzić do tragedii. Cadot w swoim raporcie wylicza wiele pomyłek przy organizacji meczu finałowego na Stade de France, który rozpoczął się z 36-minutowym opóźnieniem. Kibice Liverpoolu nie mogli wejść na trybunę, a wielu z nich zostało potraktowanych gazem łzawiącym. Francuski delegat pisze jednak, że powodem takiej sytuacji mógł być fakt, że wielu kibiców The Reds nie miało przy sobie biletu na mecz. Odniósł się do tego major Liverpoolu, Steve Rotheram, który był jednym z kibiców ściśniętych w kolejce przed Stade de France. - Taki report jest opisywany jako inteligentny, ale dla mnie to przykład braku inteligencji, co potwierdza nasze najgorsze obawy. Całe zachowanie względem kibiców Liverpoolu było oparte na błędnym przekonaniu i uprzedzeniu. Ta sprawa potrzebuje nowego, niezależnego, śledztwa - skomentował. Guardian podaje, że rzecznik prasowy UEFA powiedział, że federacja nie może komentować dokumentów francuskiego rządu, ale wewnętrze źródło gazety przekazało, że w UEFA wszyscy są świadomi prawdy na temat Hillsborough i nie mieli jakiegokolwiek udziału w porównaniu opisanym przez Cadota.