- Ten klub zawsze potrafił się podnieść w trudnych sytuacjach i zrobi to jeszcze raz - powiedział szkocki menedżer. W środę "Czerwone Diabły" przegrały w Lizbonie z Benfiką 1:2 i odpadły z rozgrywek w europejskich pucharach, zajmując czwarte miejsce w grupie D Ligi Mistrzów. - Zanotowaliśmy dobry start (bramka Paula Scholesa w szóstej minucie - przyp. red.), ale potem nie potrafiliśmy utrzymać dłużej piłki i to był nasz największy problem. Staraliśmy się wygrać to spotkanie, ale im dłużej trał mecz, tym więcej było w naszej grze frustracji - powiedział Ferguson. Mimo porażki menedżer nie zamierza odchodzić ze stanowiska i cały czas pracuje nad przebudową drużyny. - Mam zadanie do wykonanie i je zrobię. Wierzę w moich graczy - stwierdził. Zapytany czy właściciele Manchesteru United dadzą mu czas na tę pracę dodał: - Nie odpowiem na to.