Piłkarze Dynama Kijów nie zdołali utrzymać dwubramkowego prowadzenia i zremisowali 2-2 w starciu z Ferencvarosem. Całe spotkanie dla ekipy gości rozegrał Tomasz Kędziora
Spotkanie rozpoczęło się o wiele lepiej dla Dynama Kijów, które jako pierwsze wyszło na prowadzenie. W 27. minucie Tomasz Kędziora w efektowny sposób zagrał do Illii Zabarnyiego, a ten spróbował oddać strzał. Pędząca piłka trafiła w rękę Ihora Kharatina i sędzia wskazał na "jedenastkę". Do wykonania stałego fragmentu gry podszedł Wiktor Cyhankow i dopełnił formalności.
Reprezentant Polski rozpoczął również kolejną akcję bramkową swojej drużyny i zagrał do Witalijego Bujalskiego, który popędził prawą flanką i bardzo dobrze wrzucił piłkę w pole karne. Nabiegł na nią Carlos de Pena i wepchnął futbolówkę do bramki.
Druga część gry należała natomiast go gospodarzy. W 59. minucie meczu Tokmac Nguen otrzymał podanie z bocznej strefy boiska, odwrócił się i zdobył pierwsze gola w tym meczu dla węgierskiej ekipy. Kilkanaście minut później Dynamo osłabił dodatkowo Serhij Sydorczuk, który opuścił boisko po zobaczeniu drugiej żółtej kartki.
Ferencvaros doprowadził do wyrównania w samej końcówce spotkania. Aissa Laidouni otrzymał piłkę po sprytnym rozegraniu rzutu wolnego i podał ją w pole karne. Tam najlepiej odnalazł się Franck Boli i umieścił ją w siatce.
Grupa G - wyniki, tabela, terminarz
2020-10-28 21:00 | Stadion: Groupama Aréna | Widzów: 6171 | Arbiter: Ivan Kružliak

STATYSTYKI
PA