Bayern pojechał do Porto osłabiony brakiem kilku ważnych zawodników m.in. Arjena Robbena i Francka Ribery'ego, którzy leczą kontuzje. Mimo to faworytem spotkania byli podopieczni Pepa Guardioli z dobrze ostatnio dysponowanym Robertem Lewandowskim w podstawowym składzie. Bawarczycy jednak przystąpili do starcia ze "Smokami" rozkojarzeni, bo po dziesięciu minutach gry przegrywali 0-2! Gospodarze lepszego początku nie mogli sobie wymarzyć.Już w 2. minucie koszmarny błąd blisko własnego pola karnego popełni Xabi Alonso, któremu piłkę zabrał Jackson Martinez. Kapitan Porto stanął oko w oko z Manuelem Neuerem. Minął bramkarza Bayernu i został przez niego sfaulowany. Carlos Velasco Carballo wskazał na "wapno" i pokazał Neuerowi żółta kartkę. Reprezentant Niemiec może mówić o szczęściu, bo mógł wylecieć z boiska. Pewnym egzekutorem "jedenastki" okazał się Ricardo Quaresma, który zmylił Neuera. Bramkarz Bayernu rzucił się w lewo, a Quaresma posłał piłkę w przeciwnym kierunku.Goście mogli szybko doprowadzić do wyrównania, ale "główka" Lewandowskiego była niecelna. Niewykorzystana sytuacja zemściła się błyskawicznie. Tym razem fatalny w skutkach błąd popełnił Dante, który źle przyjął piłkę blisko "szesnastki". Wykorzystał to Quaresma. Przejął futbolówkę i z zimną krwią pokonał próbującego ratować sytuację Neuera.Dwa ciosy zadane przez "Smoki" zrobiły wrażenie na Bawarczykach. Goście nie mogli poradzić sobie z dobrze zorganizowaną, zwłaszcza w środkowej strefie boiska, ekipą Porto. W końcu jednak mistrz Niemiec przeprowadził skuteczną akcję. Jerome Boateng dobrze zagrał z prawego skrzydła. Nie trafił w piłkę Mario Goetze, ale pozostawiony bez opieki Thiago Alcantara z kilku metrów trafił do siatki.W 36. minucie Alex Sandro omal nie zaskoczył Neuera. Obrońca Porto dośrodkował z lewej strony. Piłka odbiła się od nogi Rafinhi i to sprawiło kłopot Neuerowi. Bramkarzowi Bayernu w opanowaniu sytuacji pomogła poprzeczka. Przerwa nie podziałała mobilizująco na Bawarczyków. W drugiej części goście znów popełniali dziecinne błędy. W 54. minucie Xabi Alonso omal nie stracił piłki na rzecz Jacksona Martineza, a kilka minut później Boateng był blisko "samobója" po wrzutce z prawego skrzydła Danilo. Fantastyczną interwencją popisał się jednak Neuer, który przeniósł piłkę nad poprzeczką.W 65. minucie Neuer nie miał nic do powiedzenia. Tym razem nie popisał się Boateng, który źle obliczył lot piłki zagrywanej do Jacksona Martineza. Kapitan Porto przyjął futbolówkę, minął Neuera i trafił do pustej bramki. 3-1 dla Porto! Później Bawarczycy mieli optyczną przewagę, częściej byli w posiadaniu piłki, ale niewiele z tego wynikało. Bayern zasłużenie przegrał i jest w trudnej sytuacji przed spotkaniem rewanżowym. FC Porto - Bayern Monachium 3-1 (2-1) Bramki: 1-0 Ricardo Quaresma (3. - rzut karny), 2-0 Ricardo Quaresma (10.), 2-1 Thiago Alcantara (28.), 3-1 Jacskon Martinez (65.) Porto: Fabiano - Danilo, Maicon, Bruno Martins Indi, Alex Sandro - Hector Herrera, Casemiro, Oliver Torres (75-Ruben Neves) - Ricardo Quaresma (85-Evandro), Jackson Martinez, Yacine Brahimi (80-Hernani). Bayern: Manuel Neuer - Rafinha, Jerome Boateng, Dante, Juan Bernat - Philipp Lahm, Xabi Alonso (74-Holger Badstuber), Thiago Alcantara, Mario Goetze (56-Sebastian Rode) - Thomas Mueller, Robert Lewandowski. Sędzia: Carlos Velasco (Hiszpania). Zobacz zapis relacji na żywo z meczu FC Porto - Bayern Monachium Zapis relacji na urządzenia mobilne Wyniki i terminarz 1/4 finału Ligi Mistrzów