Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Jedenastka Midtjyllandu znajduje się na dole tabeli zajmując 30. miejsce, za to zespół Liverpool FC (”The Reds”) zajmując szóstą pozycję w rozgrywkach był zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Obie drużyny grały dotychczas ze sobą tylko raz. Mecz zakończył się zwycięstwem jedenastki Liverpool FC. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Niedługo po rozpoczęciu meczu zespół gości trafił do bramki rywala. W pierwszej minucie Mohamed Salah dał prowadzenie swojej jedenastce. Arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom Midtjylland: Frankowi Ogochukwu w 9. i Dionowi Coolsowi w 31. minucie. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Liverpool FC. Drugą połowę zespół ”The Reds” rozpoczął w zmienionym składzie, za Fabinha wszedł Billy Koumetio. W 61. minucie kartkę dostał Caoimhin Kelleher, zawodnik gości. W tej samej minucie za Konstantinosa Tsimikasa wszedł Andrew Robertson. W tej samej minucie w jedenastce ”The Reds” doszło do zmiany. Jordan Henderson wszedł za Nabego Keitę. Po pierwszym kwadransie od gwizdka rozpoczynającego drugą część meczu na listę strzelców wpisał się Alexander Scholz. Chwilę później trener Midtjyllandu postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 63. minucie zastąpił zmęczonego Franka Ogochukwu. Na boisko wszedł Gustav Tang, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. Między 63. a 90. minutą, boisko opuścili zawodnicy Midtjyllandu: Awer Bul, Anders Laustrup, Evander, Sory Kaba, na ich miejsce weszli: Mikael Anderson, Pione Sisto, Nicolas Hautorp, Luca Pfeiffer. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Divocka Origiego, Dioga Joty zajęli: Roberto Firmino, Sadio Mané. W 81. minucie kartkę otrzymał Mikael Anderson z drużyny gospodarzy. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 1-1. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Piłkarze gospodarzy obejrzeli w meczu trzy żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy jedną. Oba zespoły dokonały po pięć zmian w drugiej połowie.